Instytut Spraw Publicznych opublikował raport „Wyzwania gospodarki odpadami komunalnymi w gminach”. Przedstawił w nim stan gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce w oparciu o doświadczenia zdobyte w trakcie dwuletniego projektu współpracy z samorządami oraz na podstawie ostatnich dostępnych informacji z Bazy Danych o Odpadach.
Z raportu wynika, że przeciętnie w Polsce poprawnie segreguje się 44 proc. odpadów, ale mieszkańcy niektórych gmin wiejskich udowadniają, że można segregować ponad 70 proc. Badania zawartości worków z odpadami zmieszanymi pokazują, że znajduje się w nich ponad 85 proc. surowców nadających się do recyklingu, co pokazuje niewykorzystany potencjał. Z kolei z wytworzonych w Polsce odpadów komunalnych recyklingowi udało się poddać tylko 28 proc.
Paweł Głuszyński, główny ekspert projektu i współautor raportu, wskazał, że na niską efektywność obecnego systemu składa się, m.in. brak narzędzi prawnych i ekonomicznych promujących redukcję zużywanych materiałów oraz ponowne użycie produktów i opakowań. - Inwestycje koncentrują się głównie na końcowym etapie procesu – a więc zagospodarowaniu odpadów zmieszanych, zamiast na poprawie poziomu i jakości segregacji oraz rozbudowie instalacji do recyklingu odpadów komunalnych – podkreślił ekspert.
Czytaj też: Anita Sowińska: spalarnie uzupełnieniem, a nie kluczowym elementem systemu odpadowego
W blokach segregują gorzej
Z analizy wynika, że wdrażanie europejskich standardów dla wielu samorządów jest i będzie bardzo trudne. Ilustrują to m.in. dane z największych polskich miast, w których występuje duży problem z jakością zbieranych odpadów – poziom segregacji waha się tam pomiędzy 34 a 58 proc., a recyklingu od 18 do 44 proc. Jest to przede wszystkim konsekwencją „efektu zabudowy wielorodzinnej”. Tam, gdzie mieszkańcy korzystają ze wspólnych miejsc gromadzenia odpadów, mamy do czynienia z rozproszeniem odpowiedzialności prowadzącym do rozluźnienia dyscypliny. Jednak walka o bardziej zrównoważoną gospodarkę odpadami, to nie tylko kwestia segregacji. - W Polsce wiele mówi się o sortowaniu odpadów. Wyniki badań społecznych pokazują, że - przynajmniej na poziomie deklaracji - znakomita większość Polaków segreguje. Wciąż zbyt mało mówi się o tym, że najbardziej podstawową kwestią jest ograniczanie ilości produkowanych odpadów. W tym obszarze najbardziej potrzebna jest zmiana naszego myślenia i nawyków – podkreśliła Aleksandra Kobylińska z ISP.
Raport pokazuje jednak także jaskółki zmian. Coraz szerzej obecne są w Polsce społeczne inicjatywy w duchu ograniczania ilości odpadów (less waste), które upowszechniają się także w mniejszych miejscowościach. Targi staroci, jadłodzielnie, akcje wymiany odzieży czy punkty wymiany książek – to tyko niektóre z przykładów. - Wśród zmian systemowych jedną z kluczowych jest nastawienie na wspieranie inwestycji umożliwiających odpowiednie zagospodarowanie bioodpadów, a więc kompostowni i biogazowni – komentuje Paweł Głuszyński. - Liczymy, że nowy rząd na poważnie zajmie się gospodarką odpadami, tak abyśmy mogli ograniczyć marnowanie zasobów.
Źródło: Serwis samorządowy PAP
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.