Zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym, istotne przy planowaniu inwestycji będą tzw. plany gospodarki niskoemisyjnej realizowane w gminach – zwróciła uwagę podczas konferencji „Ciepło ze źródeł odnawialnych” Małgorzata Skucha, prezes NFOŚiGW.
W przypadku planowania inwestycji w danej gminie, radzę sprawdzić, czy taka inwestycja jest uwzględniona w planach gospodarki niskoemisyjnej. Jeżeli nie jest, inwestor może mieć kłopot z uzyskaniem wsparcia unijnego – przestrzegła Małgorzata Skucha. Przykładowo, w niektórych gminach, gdzie przekroczone zostały stężenia pyłów w powietrzu, nie będzie możliwe uzyskanie dofinansowania kotłów na biomasę z programu Kawka. Kotły na biomasę nie przyczyniają się bowiem do poprawy jakości powietrza.
Koncepcja tworzenia planów gospodarki niskoemisyjnej wynika z polityki klimatycznej Unii Europejskiej i międzynarodowych zobowiązań Polski do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Plan gospodarki niskoemisyjnej będzie niezbędny, aby gmina mogła uzyskać dofinansowanie na działania m.in. w zakresie termomodernizacji budynków, transportu publicznego czy wdrażania OZE. Podpisujemy obecnie umowy dla prawie 800 gmin na podstawie ponad 600 wniosków na finansowanie przygotowania takich planów – poinformowała M. Skucha.
Prezes zapowiedziała jednocześnie, że nowa oferta Funduszu będzie bardziej stabilna dla inwestorów, m.in. dlatego programy są opracowywane do roku 2020 z wydatkowaniem do 2023. Poza tym ma się skrócić czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku. Dokładamy starań, żeby od momentu złożenia wniosku o dofinansowanie do momentu zawarcia umowy nie upłynęło więcej niż 120 dni. Nasz cel na 2016 r. przewiduje zejście nawet do 90 dni – powiedziała M. Skucha.
Ewa SzekalskaDziennikarz