Celem kampanii jest utrzymanie wysokich poziomów recyklingu odpadów komunalnych, zaproponowanych przez Komisję Europejską w lipcu 2014 r. i wyznaczenie nowych, ambitnych celów odnośnie recyklingu i przygotowania do ponownego użycia opakowań. Komisja Europejska w nowym składzie (od października ub.r.) wycofała się bowiem z pierwotnych założeń i ma przedstawić nowe propozycje dotyczące gospodarki o obiegu zamkniętym do końca 2015 r. Autorzy kampanii chcą, by zaproponowany przez KE nowy pakiet skupiał się również na zrównoważonym gospodarowaniu zasobami.
Kampania Make Resources Count (w wolnym tłumaczeniu „spraw, aby zasoby się liczyły”) jest również skierowana do przedstawicieli przemysłu – ma ich skłonić do projektowania produktów bardziej trwałych, łatwiejszych do naprawienia, a także nadających się do recyklingu.
Zrównoważone gospodarowanie to oszczędności i nowe miejsca pracy
Jak podkreślają autorzy kampanii, ekoprojektowanie, zapobieganie powstawaniu odpadów i ponowne użycie produktów mogłoby przynieść europejskim firmom oszczędności rzędu 600 mld euro netto, a także doprowadzić do utworzenia ponad 2 milionów miejsc pracy w całej Unii Europejskiej.
Stadium projektowania jest odpowiedzialne w 80 proc. za wpływ produktu na środowisko. Jak wykazał ostatni raport EEB, proste zabiegi na etapie projektowania mogłyby istotnie przedłużyć życie laptopów, drukarek czy pralek, tym samym przyczyniając się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 1 mln ton rocznie. Jest to ilość równoważna z wycofaniem z ruchu 477 tys. samochodów.
Kampania zachętą do zrównoważonej konsumpcji
Na stronie internetowej kampanii znajdują się również informacje dla ostatecznych użytkowników, zachęcające do przestawienia się na rozsądną konsumpcję, czyli do kupowania przedmiotów bardziej trwałych, do naprawiania ich, gdy się zepsują zamiast wyrzucania, a także do przekazywania potrzebującym i oddawania do recyklingu.
Wśród ciekawych akcji na stronie znalazł się m.in. konkurs polegający na przesłaniu zdjęcia rzeczy, która się zepsuła, ale została przez użytkownika naprawiona. Wygrać można było profesjonalny zestaw „złotej rączki” idealny do dokonywania kolejnych napraw.
Na stronie można również zapoznać się z mapą tzw. repair cafes. Są to miejsca, do których mogą udać się osoby mające zamiar naprawić zepsutą rzecz – tu znajdą zarówno odpowiednie narzędzia, części zamienne, jak i specjalistów, takich jak mechanicy, elektrycy, stolarze czy szwacze. Z mapy wynika, że miejsc takich pełno jest w Europie i USA. Niestety na razie próżno szukać ich w Polsce...
Ewa SzekalskaDziennikarz