Ten i inne europejskie trendy dotyczące zużycia energii i efektywności energetycznej w okresie 2000-2014 opisuje raport Komisji Europejskiej pt. „Energy Consumption and Energy Efficiency Trends in the EU-28 2000-2014”.
Rozbieżne tendencje
Generalnie w krajach Unii Europejskiej ilość wytworzonej w ciepłowniach energii spadła w okresie 2000-2014 o 5,6 proc. Podczas gdy 13 nowych krajów UE (w tym Polska) zarejestrowało spadek zużycia energii cieplnej o 38 proc., kraje „starej piętnastki” zanotowały w tym względzie 27,5-proc. wzrost. W 2014 roku w państwach UE-28 sektor ciepłowniczy dostarczył łącznie 16 Mtoe (milionów ton oleju ekwiwalentnego) energii, z czego 10,7 Mtoe wytworzono w krajach UE-15, a w państwach, które do Unii przystąpiły w XXI w. było to 5,3 Mtoe.
Rozbieżne tendencje związane ze zużyciem ciepła sieciowego można częściowo wyjaśnić stosowaniem coraz bardziej wydajnych technologii (np. wysokosprawnej kogeneracji) w ciepłowniach krajów UE-13, z drugiej zaś strony propagowaniem przez Komisję Europejską ogrzewania sieciowego jako rozwiązania konkurencyjnego dla systemów grzewczych w krajach starej Unii. Biorąc pod uwagę zużycie ciepła w poszczególnych państwach, trzeba także rozważyć takie czynniki, jak warunki pogodowe, wzrost populacji czy wielkość gospodarstw domowych.
KE promuje ogrzewanie sieciowe jako ważny czynnik dekarbonizacji
Według najnowszych danych Eurostatu w 2015 roku ponad 72 proc. ludności Unii Europejskiej stanowili mieszkańcy miast. Jak podkreśla Komisja Europejska w raporcie, miasta, a więc miejsca o gęstej zabudowie jak żadne inne obszary nadają się, by wykorzystywać w nich systemy ciepłownicze.
Analiza m.in. Heat Roadmap Europe(1) do 2050 r. (mapy drogowej ciepła opublikowanej przez Komisję Europejską) pozwala wysnuć wniosek, że zastosowanie na szerszą skalę systemów ciepłowniczych (w tym rozwiązań kogeneracyjnych) może odegrać istotną rolę w procesie dekarbonizacji Europy i w osiągnięciu przez nią celów energetycznych. Pozwoliłoby zmniejszyć znacząco koszty systemu energetycznego, ponieważ wiązałoby się z mniejszym zużyciem energii pierwotnej pochodzącej z paliw kopalnych (a więc i z niższymi emisjami dwutlenku węgla). Lokalny recykling ciepła i wykorzystanie miejscowych zasobów odnawialnych pozwolić może z kolei na zwiększenie efektywności zarówno sektorów ciepła, jak i energii elektrycznej. Rozbudowa systemów ciepłowniczych wiązałaby się także z ograniczeniem kosztownego importu energii, a więc z większym bezpieczeństwem dostaw. Z drugiej strony – zaznacza Komisja - istnienie sieci ciepłowniczych przyczynia się do zwiększenia elastyczności popytu na energię i generuje oszczędności dla konsumenta ze względu na niski koszt krańcowy ciepła. W wielu przypadkach sprzyja też wykorzystaniu lokalnych źródeł lub nośników energii odnawialnej (biomasa, geotermia, odpady), które nie mogą być spożytkowane indywidualnie.
Ciepło sieciowe dociera do większości populacji tylko w nielicznych krajach
Krajem, który dostarcza mieszkańcom najwięcej ciepła za pośrednictwem sieci ciepłowniczych w Unii są Niemcy (całkowite dostawy energii z tego źródła wyniosły w 2014 roku 2864 ktoe). Zaraz za Niemcami plasuje się Polska (2403 ktoe) oraz Wielka Brytania (1625 ktoe).
Biorąc pod uwagę kraje EU-28 oraz Islandię, Liechtenstein, Norwegię i Szwajcarię, tylko w ośmiu z nich ciepło sieciowe dociera do co najmniej połowy populacji. Te kraje to: Islandia (92 proc.), Łotwa (65 proc.), Dania (63 proc.), Estonia (62 proc.), Łotwa (57 proc.), Polska (53 proc.), Szwecja (52 proc.) i Finlandia (50 proc.). Raport wskazuje również, że systemy ciepłownicze służą bardzo małej części populacji w Holandii i Szwajcarii (4 proc.), Wielkiej Brytanii (2 proc.) oraz Norwegii (1 proc.).
Ewa SzekalskaDziennikarz
Przypisy
1/ Oficjalna strona mapy drogowej ciepła dla Europyhttp://www.heatroadmap.eu/