Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska (druk 36671)(1), czyli tzw. ustawy antysmogowej, wpłynął do Sejmu pod koniec lutego. We wtorek odbyło się jego pierwsze czytanie. Ustawa ma m.in. umożliwić samorządom stosowanie realnych narzędzi poprawy jakości powietrza. Wiele wskazuje na to, że pomysł ma szansę zdobyć większość w Sejmie jeszcze w tej kadencji.
Celem projektu jest walka z tzw. niską emisją, czyli zanieczyszczeniami emitowanymi głównie przez sektor bytowo–komunalny, w szczególności przydomowe ciepłownie oraz transport drogowy. Na znacznej większości terytorium Polski stwierdzono przekroczenia poziomu stężenia pyłu zawieszonego (PM10 i PM2,5) oraz benzo(a)pirenu. Związki te są częstą przyczyną chorób płuc, układu krążenia oraz nowotworów.
Jakość paliw w rękach samorządowców
Kluczową zmianą jest doprecyzowanie przewidzianego w art. 96 zmienianej ustawy mechanizmu pozwalającego sejmikom województw na określenie w drodze uchwały rodzajów i jakości paliw dopuszczonych do stosowania. Mieliby oni także możliwość ustanawiania minimalnych wymagań technicznych dla urządzeń spalania tych paliw. Rozszerzenie dotychczasowego przepisu ma być odpowiedzią na częste stosowanie starych i nieefektywnych urządzeń grzewczych i spalanie np. powstających w gospodarstwach domowych odpadów, które mogą wywierać negatywny wpływ na zdrowie i życie ludzi. Nowelizacja ma umożliwić określanie dopuszczalnych parametrów emisji dla kotłów lub nawet wprowadzenie całkowitego zakazu stosowania w nich paliw stałych.
Ekrany akustyczne tylko na terenach zagospodarowanych
Obowiązek podjęcia działań na rzecz ochrony środowiska przed hałasem powstaje dziś niezależnie od tego, czy tereny przeznaczone pod zabudowę faktycznie są zabudowane. Stąd w polskim krajobrazie często spotkać można ekrany akustyczne na terenach np. zupełnie niezamieszkałych, gdzie nie są realizowane przewidziane w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego inwestycje. Nowela przewiduje więc taki obowiązek już nie dla „terenów przeznaczonych” jak ma to miejsce aktualnie, lecz „terenów faktycznie zagospodarowanych”.
Ograniczeń wjazdu dla starych aut nie będzie
Z projektu wykreślono kontrowersyjne przepisy przewidujące możliwość uchwalania przez rady gmin ograniczeń lub zakazów wjazdu do określonych stref dla pojazdów niespełniających ustalonych norm emisji. Zdecydowano, że priorytetem powinno pozostać czytelne uregulowanie kwestii pieców węglowych.
Poseł sprawozdawca Tadeusz Arkit (PO) ocenia, że przyjęcie ustawy przed końcem obecnej kadencji parlamentu jest możliwe. W przeciwnym razie, zgodnie z zasadą dyskontynuacji, projekt trafi „do kosza”.
Kamil SzydłowskiDziennikarz, prawnik
Przypisy
1/ Projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska (druk 36671)http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/285B19E89CEFD4CEC1257E83002582EC/%24File/3667.pdf