Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Nad Bałtykiem jak nad Adriatykiem

Przez ponad 100 lat średnie temperatury powietrza nad Bałtykiem wahały się, jednak począwszy od 1980 r. stale rosną – można wyczytać z najnowszego raportu ośrodka Helmholtz-Zentrum w Geesthacht (Niemcy) na temat zmian klimatu nad naszym morzem.

   Powrót       15 maja 2015       Ryzyko środowiskowe   
Plaża w Łebie latem.

Raport to kompleksowe zestawienie wyników modeli klimatycznych dla regionu Morza Bałtyckiego. Jest wynikiem prac 141 naukowców (meteorologów, hydrologów, oceanografów i biologów) pochodzących z dwunastu krajów.

Opracowanie zawiera nie tylko analizę zmian klimatycznych zaobserwowanych na przestrzeni 140 lat, ale przewiduje też, co może czekać Bałtyk w najbliższym stuleciu. Prognozy uzyskano na podstawie symulacji komputerowych.

Od 1980 r. temperatura rośnie

Wzrost temperatur w regionie Morza Bałtyckiego to potwierdzony naukowo fakt, chociaż należy uwzględnić wahania sezonowe i regionalne (między północnym i południowym obszarem morza). Z wykresu zaprezentowanego w raporcie wynika, że przez ponad 100 lat (okres 1870-1970) średnie temperatury powietrza nad Bałtykiem wahały się (notowano cieplejsze i chłodniejsze okresy), jednak począwszy od 1980 r. stale rosną. Najbardziej drastyczny wzrost temperatury zaobserwowano w okresie wiosennym w latach 1871-2011 na północy Bałtyku – wyniósł on wtedy 1,5 st. Celsjusza, przekraczając globalne szacunki zakładające ocieplenie do maksymalnie 1 st. C.

Ocieplenie będzie postępować

Symulacje komputerowe pokazują, że temperatura powietrza w regionie Morza Bałtyckiego pod koniec tego wieku, w porównaniu do dnia dzisiejszego, może wzrosnąć o około 4 do 8 stopni Celsjusza w zimie i o około 1,5 do 4 st. C w lecie – w zależności od modelu. Wskazują też na możliwy wzrost temperatury powierzchni wody o około 2 st. C i do 4 st. C w północnej części Bałtyku.

Utrata pokrywy lodowej nawet o 80 proc.

Do czego może prowadzić takie złagodzenie klimatu? Możliwa jest utrata pokrywy lodowej na Morzu Bałtyckim o 50-80 proc. Oczekuje się też ogólnego wzrostu opadów, szczególnie w zimie, przy czym na południowym wybrzeżu w okresie letnim mogą się one zmniejszyć o 40 proc.

Wzrost poziomu wód o minimum 30 cm

Konsekwencją ocieplenia będzie również wzrost poziomu wód Morza Bałtyckiego – w najlepszym przypadku poziom ten podniesie się o 30 cm pod koniec tego stulecia, a w najgorszym - o 80 cm. W analizie uwzględniono oczywiście wpływ procesów geologicznych oraz fakt, że poziom Bałtyku jest ściśle powiązany z globalnym poziomem mórz.

Mniejsze zasolenie i strefy beztlenowe

Poza ociepleniem wód, naukowcy spodziewają się również, że zmniejszy się ich zasolenie. Będzie to miało znaczący wpływ na faunę i florę Bałtyku. Zmiany te odbiją się na całym ekosystemie, od bakterii począwszy, a skończywszy na wielu gatunkach ryb, jak np. dorsz. Na większych głębokościach mogą też rozwijać się strefy beztlenowe, jako rezultat ciągle postępującej eutrofizacji i ocieplenia wód.

Zmieni się przybrzeżna flora

Jeśli chodzi o roślinność przybrzeżną, to stanie się ona prawdopodobnie bardziej bujna ze względu na wyższe temperatury i zwiększenie ilości CO2 w powietrzu, wcześniej może się też rozpoczynać na tym obszarze okres wegetacyjny. Niemniej rolnictwo intensywne u południowych wybrzeży Bałtyku będzie prowadzić do wyjałowienia ziem, przez co rozwój roślinności może tu zostać zahamowany.

Bałtyk bardziej przyjazny turystom?

Jeśli brać na poważnie zawarte w raporcie prognozy dotyczące zmian klimatu nad polskim morzem – kto wie, może należałoby się cieszyć? W końcu Polacy nie byliby już zmuszeni wyjeżdżać do krajów śródziemnomorskich w poszukiwaniu prawdziwego lata. Zwiększyłby się też napływ zagranicznych turystów, których na razie jeszcze odstrasza kapryśna nadbałtycka aura.

Niestety - a może jednak na szczęście z punktu widzenia samej przyrody - autorzy raportu podkreślają, że wszystkie te symulacje należy traktować z dużą ostrożnością. - Scenariusze klimatyczne są oczywiście prawdopodobne, jednak będąc uproszczonym opisem rzeczywistości, nie mogą być traktowane jako bezwzględne prognozy – zastrzega prof. Hans von Storch, dyrektor Instytutu Badań Wybrzeża w Helmholtz-Zentrum Geesthacht, inicjator raportu.

Ewa Szekalska: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Pokonać zabójcze trio, uratować morza. Co mówi Europejska Agencja Środowiska? (04 grudnia 2023)12 nowych stacji ładowania na trasie Trójmiasto-Warszawa (28 listopada 2018)Nowe badania: Wenecji grozi całkowite zalanie do 2100 roku (03 marca 2017)Europa adaptuje się do zmian klimatu (24 lutego 2015)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony