Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Nowe prawo wodne wejdzie w życie za rok

   Powrót       02 lutego 2016       Woda   

Wiceminister środowiska Mariusz Gajda, odpowiedzialny za gospodarkę wodną omówił na konferencji prasowej tzw. bilans otwarcia w zakresie jego działalności. Złożył pierwsze deklaracje.

- Zaczęliśmy robić bilans otwarcia i okazało się, że wiele rzeczy zostało albo zaniedbanych albo źle wykonanych. Przez 8 lat nie potrafiono uchwalić nowej ustawy Prawo wodne, choć dopiero w 2014 r. podjęto próbę napisania projektu ustawy, ale sam rząd w lipcu 2015 r. ten projekt zatrzymał i z niego nie skorzystamy. Rzutuje to nie tylko na nasze wewnętrzne sprawy, ale także na wykonanie unijnej dyrektywy wodnej - mówił Gajda na konferencji prasowej w Warszawie.

Zaznaczył, że Ministerstwo Środowiska pracuje obecnie nad projektem ustawy, którym najpóźniej do końca czerwca powinien zająć się rząd a później parlament, "tak, aby zaczęło obowiązywać 1 stycznia 2017 r.".

Gajda uznał za nieprawidłowo wykonane plany gospodarowania wodami i plany zarządzania ryzykiem powodziowym, gdyż nie uwzględniają ważnych inwestycji. - Nie uwzględniono np. problemów elektrowni „Kozienice” z poborem wody do chłodzenia, przez co tej inwestycji nie można wykonać, bo Komisja Europejska może nałożyć na Polskę karę i wstrzymać finansowanie inwestycji z zakresu gospodarki wodnej. Takich błędów było co nie miara – zaznaczył.

Gminy zdecydują o uwzględnianiu ryzyka powodziowego

Kolejnym błędem było niewłaściwe dobranie wskaźników, nieuwzględnienie terenów, gdzie zostały już zbudowane wały przeciwpowodziowe, które powinny zostać wykreślone z listy zagrożonych powodzią, aby można tam było wykonywać jakiekolwiek inwestycje.

- Aby szybko uwolnić gminy od tej blokady, zdecydowaliśmy się, że blokady będą obowiązywać fakultatywnie. Jeśli gmina uzna, że jest tam zagrożenie powodziowe, podejmie stosowne działania, według swojego uznania. Pojawiają się zarzuty, że nie chcemy chronić ludzi przed powodzią. Chcemy, ale racjonalnie - mówił Gajda.

Gajda uznał, że sprawa budowy stopnia wodnego Malczyce na Odrze wymaga rewizji. - W 1998 r. wartość kosztorysowa inwestycji w Malczycach opiewała na ok. 170 mln zł. W 2008 kwota ta wzrosła do 789 mln zł, a teraz kosztorys opiewa na 1,4 mld zł. Trzeba zrobić audyt i dokładną inwentaryzację tej sprawy i znaleźć sposób na dokończenie tej inwestycji - dodał.

„Minister nie ma wiedzy na temat planów jakiejś elektrowni”

Do kwestii inwestycji w obszarze gospodarki wodnej i ustawy prawo wodne odniósł się w rozmowie z PAP były wiceminister środowiska, przewodniczący sejmowej komisji ochrony środowiska Stanisław Gawłowski. Jak zaznaczył, w kwestii planów inwestycyjnych ani Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, ani minister środowiska nie jest inicjatorem spisów inwestycji, ponieważ zależy to od zainteresowanych stron. Plany inwestycyjne podlegają 6-miesięcznym konsultacjom społecznym, żeby wszyscy zainteresowani mogli wnieść swoje uwagi. - Musi to wynikać z realnych potrzeb, np. wspomnianej elektrowni "Kozienice". Minister nie ma wiedzy na temat planów jakiejś elektrowni na najbliższe lata. - podkreślił.

W kwestii nieuchwalonego prawa wodnego, były wiceminister podkreślił, że projekt został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów, jednak ze względu na zmianę władz nie został skierowany do sejmu. - Gdyby projekt trafił pod obrady Sejmu nie miałby szans na uchwalenie, i zgodnie z zasadą dyskontynuacji, dwa lata pracy i konsultacji trafiłby do kosza (...) Obecne kierownictwo mogłoby go skierować do Sejmu, nie ma żadnych przeszkód - dodał Gawłowski.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

GIOŚ przypomina o składaniu sprawozdań (12 marca 2024)Normy dla budowli hydrotechnicznych. Jest projekt nowego rozporządzenia (29 lutego 2024)NIK o Programie kształtowania zasobów wodnych na terenach rolniczych (21 lutego 2024)Oczyszczalnie drenażowe jak bomba z opóźnionym zapłonem (09 lutego 2024)Wiceszef MI: to, co zrobiono w kwestii ustalania taryf, było błędem (08 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony