Offshore po szwedzku, czyli 22 marca - Dzień Ochrony Bałtyku w OX2

Katarzyna Suchcicka
Prezes OX2 w Polsce © Prawa zastrzeżone

Teraz Środowiko: Czy takie inicjatywy jak Dzień Ochrony Bałtyku są faktycznie potrzebne? Jak się mają do nich działania OX2?

Katarzyna Suchcicka: Każdy dzień jest dobry, aby porozmawiać o Morzu Bałtyckim, ale 22 marca to faktycznie doskonała okazja, aby podkreślić znaczenie ochrony tego unikalnego ekosystemu. W OX2 wierzymy, że do naszych obowiązków należy zapobieganie zmianom klimatycznym, dbanie o środowisko naturalne i jednoczesne przywracanie naturalnej różnorodności biologicznej. Właśnie dlatego stawiamy sobie za cel, by bilans naszych działań był więcej niż neutralny.

Lubimy mówić, że przyspieszamy dostęp do energii odnawialnej – również na Bałtyku. Robimy to w sposób świadomy i przemyślany, zgodnie z wartościami, jakimi kierujemy się, pracując w OX2. Dlatego prowadzimy badania dotyczące wykorzystania tlenu powstającego jako bioprodukt przy produkcji zielonego wodoru do natleniania Morza Bałtyckiego. Postawiliśmy na to działanie z uwagi na ekosystem Bałtyku.

Szacuje się, że aż około 1/5 dna morskiego to tzw. pustynie tlenowe, czyli obszary z dnem ubogim w tlen. Kiedy środowisko morskie ulega eutrofizacji na skutek zbyt dużych ilości azotu i fosforu, wpływa to na cały łańcuch pokarmowy. Utrata roślinności i zwierząt bentosowych, żyjących przy dnie wpływa na spadek populacji ryb, co z kolei odbija się negatywnie na dostępie do pokarmu dla ptactwa i ssaków morskich. Nadmierna ilość związków odżywczych (tzw. przeżyźnienie) powoduje masowy zakwit glonów i sinic. Woda wówczas staje się mętna, a na plaży pojawiają się informacje o zakazie kąpieli. Glony i sinice opadają następnie na dno i ulegają procesowi rozkładu, do którego wykorzystywany jest tlen z dna zbiornika. W środowisku beztlenowym wzrasta ilość bakterii beztlenowych, które kontynuują proces rozkładu. Tak powstają pustynie beztlenowe na Bałtyku. U wybrzeży Blekinge, gdzie rozwijamy naszą farmę wiatrową Neptunus, badamy możliwość natleniania wód dennych, aby uczynić ten obszar zdrowszym oraz aby przywracać naturalną florę i faunę.

TŚ: Przyszłość polskiego sektora offshore zapowiada się obiecująco. Jakie doświadczenie w kwestii technologii wiatrowych ma OX2? Jaką rolę dla firmy widzi Pani w tej gałęzi polskiej energetyki?

KS: W OX2 w obszarze morskich farm wiatrowych opieramy się na wiedzy i doświadczeniu zdobytym m.in. w Szwecji i Finlandii, gdzie jako Grupa OX2 rozwijamy projekty o mocy blisko 14 GW, stanowiące tam około 41% naszego portfela projektów deweloperskich. Trzy największe projekty: Galatea-Galene, Triton oraz Aurora mają potencjał do 37 TWh łącznie po uruchomieniu, co odpowiada ponad 25% zużycia energii elektrycznej w Szwecji w 2021 r. Te wyniki jasno wskazują, na jak dużą skalę prowadzimy nasze działania.

Jak najbardziej chcemy mieć swój udział w polskim rynku. Uważamy, że przynosimy do Polski dobre praktyki i sprawdzone rozwiązania z krajów skandynawskich. Już teraz oferujemy nasze usługi przy projektach offshore także na polskiej części Bałtyku, dlatego jesteśmy otwarci na następne współprace i partnerstwa przy koncesjach, aby powiększać obszar o kolejne GW. Nasz model operacyjny oferuje ogromny potencjał w zakresie dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych i odgrywania znaczącej roli w dostarczaniu przystępnej cenowo energii elektrycznej dla różnych odbiorców. Przykładowo, z Ingka Investments, stanowiącej ramię inwestycyjne Grupy Ingka, największej na świecie franczyzie IKEA, zawarliśmy umowy na sprzedaż 49% udziałów w szwedzkich projektach wiatrowych nowej generacji offshore.

TŚ: Czy Pani zdaniem rynek pracy udźwignie rozwój sektora offshore i będzie w stanie zapewnić odpowiednią ilość pracowników gotowych do pracy na morzu?

KS: Potrzeby sektora są duże, to prawda. Według raportu “Global Wind Workforce Outlook 2023-2027" wydanym przez Global Wind Organisation (GWO) i Global Wind Energy Council (GWEC), aby nadążyć za tak znacznym zainteresowaniem, światowa energetyka wiatrowa potrzebuje niemal 600 tysięcy pracowników do 2027 roku. Szacuje się, że liczba pracowników sektora energetyki wiatrowej będzie najszybciej wzrastać właśnie na morzu, gdzie przewidywany jest wzrost o 79 proc. w ilości pracowników offshore w 2027 roku względem 2022 roku. Dla porównania, w ciągu tych 5 lat liczba specjalistów związanych z projektami na lądzie ma wzrosnąć o 12 proc.

Całym sercem wspieramy w OX2 możliwości zatrudnienia, szkolenia i przekwalifikowania się na potrzeby transformacji energetycznej, która nie będzie możliwa bez specjalistycznej kadry. Właśnie dlatego w 2022 r. wspólnie z partnerem Windhunter Academy zrealizowaliśmy pierwszy w Polsce, pilotażowy program szkoleń na potrzeby energetyki wiatrowej dla odchodzących z sektora górniczego pracowników. Program został opracowany w porozumieniu ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Szkoleni górnicy uzyskali certyfikaty kwalifikacji zawodowych uprawniające ich do pracy zarówno w elektrowniach wiatrowych na lądzie, jak i na morzu.

TŚ: Bałtyk to nie tylko energia z turbin wiatrowych zainstalowanych na morzu, ale również miejsce dla inwestycji wodorowych. Jak zapatruje się na nie OX2?

KS: W OX2 postrzegamy wodór jako jeden z kluczowych nośników energii w przyszłym systemie energetycznym. Ma on wiele zastosowań, ponieważ może być wykorzystywany do przechowywania, transportu i dostarczania energii, jak również może być przekształcony w inne e-paliwa.

W zakresie inwestycji wodorowych prowadzimy obecnie m.in. projekt hubu energetycznego Neptunus, który będzie jedną z pierwszych morskich farm wiatrowych OX2 nowej generacji. W jej skład wejdą morskie turbiny wiatrowe, a także instalacje do przetwarzania energii elektrycznej na wodór. Energia magazynowana w wodorze będzie wykorzystywana do produkcji e-paliw i, w moim przekonaniu, odegra kluczową rolę w dekarbonizacji sektorów, w których trudno jest ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, takich jak żegluga czy przemysł ciężki.

Aktywnie działamy jednak nie tylko w sektorze wytwórstwa wodoru, ale również jego przesyłu, bowiem jesteśmy partnerem i inicjatorem projektu mającego na celu utworzenie infrastruktury podmorskich rurociągów wodorowych w regionie Morza Bałtyckiego – Baltic Sea Hydrogen Collector (BHC). Komisja Europejska ogłosiła, że projekt gazociągu wodorowego BHC znalazł się na liście europejskich projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania krajów wspólnoty, z uwagi na co jest obecnie uważany za kluczowy w osiągnięciu europejskich celów energetycznych i dekarbonizacyjnych.

Artykuł powstał we współpracy z OX2