W stolicy Kenii, Nairobi, obraduje nad ochroną zagrożonych gatunków blisko 340 polityków i znanych osobistości z całego świata, uczestników sesji Zgromadzenia Środowiskowego ONZ (UNEA).
Kampania "Wild for Life", której założenia przedstawiono w środę, w trzecim dniu sesjii, ma na celu wciągnięcie jak największej liczby instytucji i osobistości do działań na rzecz ograniczania handlu opartego na nielegalnych polowaniach na słonie, nosorożce i wiele innych zagrożonych gatunków.
Brazylijska modelka Gisele Buendchen, piłkarz Yaya Toure pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej i amerykański aktor Ian Somerhalder przystąpili do tej kampanii Programu Narodów Zjednoczonych na rzecz Ochrony Środowiska (UNEP) wraz z politykami z całego świata. - Potrzebujemy radykalnej zmiany na poziomie globalnym - oświadczyła słynna modelka w komunikacie wydanym po ogłoszeniu założeń kampanii.
W latach 2010-12 w Afryce zabito 100 000 słoni, a wartość nielegalnego handlu kością słoniową, pozyskiwaną z kłów tych zwierząt, to każdego roku ok. 150 milionów dolarów.
Jeden z zagrożonych całkowitym wyginięciem gatunków to azjatycki nosorożec. Jego sproszkowane rogi uchodzą w Azji za silny afrodyzjak.
- Afryka postanowiła wypracować wspólną strategię walki z tym nielegalnym handlem - oświadczyła podczas środowych obrad Rhoda Tumusiime, komisarz ds. gospodarki wiejskiej i rolnictwa Unii Afrykańskiej. - Nie potrzebujemy do tego wiele pieniędzy, ale musimy działać zjednoczeni. To odpowiedzialność, która ciąży na wszystkich mieszkańcach naszej planety - podsumował w środę obrady dyrektor wykonawczy UNEP, Achim Steiner. (PAP)