W Sopocie każdy urzędnik rezygnujący z dojazdów do pracy samochodem dostanie dodatek do pensji w postaci 50 złotych. Do tej pory zgłosiło się już 150 osób chętnych do skorzystania z premii. Ta decyzja prezydenta miasta pozwoli zmniejszyć ruch samochodowy w mieście i tłok na parkingu pod urzędem.
Od lipca w sopockim magistracie urzędnicy, którzy zadeklarują, że będą przyjeżdżać do pracy środkami komunikacji publicznej, rowerami, skuterami lub będą przychodzić pieszo – otrzymają nagrodę motywacyjną w wysokości 50 złotych. – Dzięki temu łatwiej będzie interesantom zaparkować pod urzędem i wspólnie zadbamy o środowisko – poinformowała Anna Dyksińska z sopockiego urzędu miasta.
Monitorowany parking rowerowy
W związku z rosnącym zainteresowaniem parkingiem rowerowym pod urzędem od kilku dni można korzystać także z dodatkowych stojaków. Miejsca objęte są całodobowym monitoringiem Straży Miejskiej. Pracownicy urzędu, którzy w obawie przed warunkami atmosferycznymi wolą trzymać rower pod dachem, mogą nawet zaparkować go w udostępnionym do tego celu korytarzu w urzędzie. W Sopocie działają także stacje roweru miejskiego.
Auta ekologiczne parkują za darmo
Auta elektryczne i hybrydowe należące do mieszkańców Sopotu są zwolnione w kurorcie z opłat za parkowanie. Wystarczy zgłosić się do Zarządu Dróg i Zieleni w tym mieście i przedstawić dokumenty, że auto jest ekologiczne. Otrzymuje się roczną kartę parkingową, która zwalnia z opłat. Pod urzędem spółka Energa zamontowała również stację ładowania samochodów elektrycznych. Podobne działania związane z upowszechnieniem transportu elektrycznego podjął w kwietniu Gdańsk.
Ewa SzekalskaDziennikarz