Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Usługi redukcji zapotrzebowania na energię znaczącym wygranym aukcji mocy

Od aukcji mocy na rok dostaw 2025 obowiązują unijne limity emisji CO2. W efekcie jednostki DSR stały się istotnym graczem. Pomimo sukcesów, potencjał tego typu usług nie jest w pełni wykorzystany, a ich udział w aukcjach ogranicza wiele zasad.

   Powrót       19 marca 2021       Energia   

Kluczowym zagadnieniem dla zrozumienia mechanizmu rynku mocy jest przeanalizowanie aukcji, na których zakontraktowano moce w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE). Na obecną chwilę zakontraktowano moce na lata 2021-2025, a nawet dalej, w kontraktach wieloletnich. W połowie roku 2025 na polskim rynku mocy zaczną obowiązywać unijne limity emisji CO2, które wprowadza rozporządzenie w sprawie rynku wewnętrznego energii elektrycznej (treść unijnego rozporządzenia tutaj).

Wpływ limitów emisyjności na aukcje?

- Od 1 lipca 2025 r. jednostki wytwórcze, które rozpoczęły komercyjną działalność przed 4 lipca 2019 r. emitujące więcej niż 550 g CO2 na kWh energii elektrycznej oraz ponad 350 kg CO2 średnio w skali roku na kWe mocy zainstalowanej nie będą mogły świadczyć usługi pozostawania w gotowości do dostarczania mocy elektrycznej do systemu elektroenergetycznego i dostarczania tej mocy do systemu w okresach zagrożenia i otrzymywać z tego tytułu żadnych płatności – wyjaśnia w przesłanym do redakcji komentarzu biuro prasowe Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

Aukcja główna na 2025 rok odbyła się w grudniu 2020 r. - Niezbędne zmiany w mechanizmie mocowym dotyczące spełnienia limitów emisyjności dla jednostek biorących udział w aukcjach mocy, z terminem obowiązywania od 1 lipca 2025 r., zostały wprowadzone zmianą Regulaminu rynku mocy – przypomina Urząd. Jej wyniki zostały już zatwierdzone przez Prezesa URE, lista wygranych dostawców znajduje się tutaj. - Widać, że aukcję wygrywają głównie jednostki redukcji zapotrzebowania (tzw. DSRy(1)) – komentuje URE.

W aukcjach mocy jest przewidziany podział na grupy technologiczne i odpowiadające im współczynniki dyspozycyjności, ale obowiązująca cena jest taka sama dla wszystkich uczestników. - Dlatego w zakresie wynagrodzenia za moc mogą ze sobą konkurować różne technologie. Brak wciąż jeszcze jednak możliwości aktywnego zarabiania na redukcjach energii w trakcie deficytu mocy. Zgodnie z założeniami wprowadzanego mechanizmu Scarcity Pricing energia, którą odbiorcy zakontraktowali, a nie zużyją, będzie bardzo droga, a odbiorcy nie mają obecnie możliwości bezpośredniego dostępu do rynku energii – mówi w rozmowie z redakcją Jacek Misiejuk z Enel X.

Generalnie w opiniach o rynku mocy eksperci zauważają, że koszt bezpieczeństwa energetycznego okazał się wysoki.

Czytaj: [Wywiad] Rynek mocy dużo droższy niż szacowano, wizji przyszłości brak

Przykładowo, na wspomnianej już aukcji głównej na rok dostaw 2025 cena zamknięcia była równa 172,85 zł/kW/rok. Co by się stało, gdyby w aukcjach nie wzięły udziału jednostki DSR? - Z przeprowadzonych przez nas analiz wynika, że bez udziału DSR cena aukcyjna ustaliłaby się na wyższym poziomie, a jednocześnie operator zakontraktowałby mniej mocy. Klienci zapłaciliby więc więcej za rynek mocy, a bezpieczeństwo byłoby na niższym poziomie – mówi Misiejuk. Dodaje, że punktu widzenia efektywności, ważną cechą usług DSR jest umożliwienie podmiotom ponoszącym koszty rynku mocy uczestnictwa w płatnościach za dostarczanie rezerw mocy, co wspiera ich konkurencyjność".

Przyszłość DSR w polskim rynku mocy

Zdaniem przedstawicieli tej branży, usługi DSR powinny mieć stabilną pozycję w rynku mocy. - Ze względu na specyfikę technologii, jest ona najefektywniejsza do ok. 10 proc. szczytowego zapotrzebowania, kiedy rezerwy mocy są wykorzystywane na tyle rzadko, że nie zaburzają podstawowej działalności odbiorców – uważa Misiejuk. Dodaje, że „obecnie udział ten w polskich realiach, dzięki przeprowadzonym aukcjom, wynosi 2,5-4 proc.”. Potencjał nie jest więc jeszcze w pełni wykorzystany.

Zaznaczają także, że polski rynek mocy posiada ograniczenia, których nie ma choćby w systemie brytyjskim (na którym wzorowano nasz), co warto byłoby zmienić. - Postulujemy np. umożliwienie udziału w aukcji podmiotów, których część aktywów nie może być objęta mechanizmami rynku mocy ze względu na zasady pomocy publicznej – mówi Misiejuk. Wyjaśnia, że obecnie podmiot, który posiada np. agregat rezerwowy o zbyt wysokiej emisyjności niż będzie dopuszczalna od 2025 r. lub źródło OZE ze świadectwem pochodzenia, w ogóle nie może wziąć udziału w rynku mocy jako dostawca usług DSR. Tymczasem na innych rynkach dopuszcza się jego udział, ale po wyłączeniu niespełniających wymagań obiektów poprzez tzw. submetering. W opinii eksperta to otworzyłoby nowe możliwości dla wielu odbiorców. Podkreśla ponadto, że „Unia Europejska w kolejnych dyrektywach, a także w Pakiecie „Czysta Energia Dla Wszystkich Europejczyków” zachęca do zwiększenia aktywności odbiorców w programach DSR”.

Implikacje nowych limitów dla energetyki konwencjonalnej

URE w odpowiedzi na pytanie redakcji przewiduje, że „ograniczenia emisyjności wpłyną głównie na jednostki węglowe, ale mogą także wpłynąć na jednostki korzystające z paliwa gazowego”. Dodano, że „mimo utraty przychodów z rynku mocy, jednostki niespełniające wymogów emisji nie znikną z dnia na dzień z systemu energetycznego”.

I tak – jak wyjaśnia Urząd - większość mocy na rok 2025 i lata następne, kiedy już obowiązują limity CO2, została zakontraktowana w wyniku umów wieloletnich w aukcjach z lat 2018-2019, podczas których nie obowiązywały jeszcze ograniczenia emisyjne.

Jak podaje Forum Energii na podstawie swojej analizy, aukcje mocy na lata 2021-2023 zdominowała Polska Grupa Energetyczna (połowa mocy w kontraktach), dalej uplasowała się ENEA 16 proc. kontraktów, a Tauron zdobył 11 proc.

Dominika Adamska: Sekretarz redakcji, geograf

Przypisy

1/ ang. Demand Side Response

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Wiadomo jak mierzyć ilości energii z OZE. Przepisy wykonawcze do zeszłorocznej nowelizacji (25 marca 2024)W Polsce funkcjonuje już ponad 6 tys. publicznie dostępnych punktów ładowania. Licznik Elektromobilności (22 marca 2024)Offshore po szwedzku, czyli 22 marca - Dzień Ochrony Bałtyku w OX2 (22 marca 2024)Planujemy działania, które wpłyną na wykorzystanie biometanu do celów transportowych (20 marca 2024)Do 2040 r. rynek magazynów bateryjnych może zapewnić 26 tys. miejsc pracy (15 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony