Dwaj mężczyźni podejrzani o składowanie nielegalnych odpadów na terenie Augustowa (Podlaskie) trafili do aresztu. Policja zabezpieczyła 40 tys. litrów substancji niewiadomego pochodzenia, które znajdowały się w beczkach.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku z funkcjonariuszami z Augustowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o transport i składowanie nielegalnych odpadów na terenie powiatu augustowskiego. Jak poinformowała w piątek policja, 46-letni kierowca przewożący odpady bez zezwolenia, wpadł w ręce funkcjonariuszy w czwartek w ubiegłym tygodniu, gdy rozpoczął rozładunek towaru. Z kolei 33-latek, który organizował transport, został zatrzymany dzień później.
Czytaj też: Policja apeluje o ostrożność podczas zawierania umów z firmami zajmującym się gospodarką odpadami
Jak ustalili śledczy, młodszy mężczyzna zlecił transport substancji niewiadomego pochodzenia kierowcy. Policjanci znaleźli w pojeździe ciężarowym 79 beczek i 4 pojemniki typu mauzer z niezidentyfikowaną substancją. Kolejne 106 beczek funkcjonariusze znaleźli w miejscu zamieszkania 46-letniego kierowcy. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 41 tysięcy litrów substancji niewiadomego pochodzenia.
Prokurator Rejonowy w Augustowie przedstawił mężczyznom zarzuty. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Grozi im do 5 lat więzienia. Prokuratura nie ujawnia, skąd pochodziły niebezpieczne substancje. (PAP)