Chiny odpowiadały w 2020 roku za 53 proc. energii wytworzonej na świecie z węgla; ich udział wzrósł, mimo obietnic dotyczących ochrony klimatu i rozwoju energii odnawialnych – napisano w opublikowanym w poniedziałek raporcie brytyjskiego think tanku Ember.
W skali globalnej w 2020 roku odnotowano największy w historii spadek ilości energii wytwarzanej z węgla. W Chinach ilość ta zwiększyła się jednak o 1,7 proc. i były one jedynym państwem grupy G20, gdzie nastąpił znaczny wzrost – ocenili badacze z Ember.
Po raz pierwszy udział OZE w produkcji energii elektrycznej w UE przewyższył udział paliw kopalnych. To jednak nie oznacza, że transformacja energetyczna nabrała dużego rozpędu – ostrzegają eksperci. Szczególnie dużo pracy przed Polską - więcej na ten temat tutaj.
Udział Chin w światowej produkcji energii z węgla wzrósł z 44 proc. w 2015 roku do 53 proc. w roku 2020. W najludniejszym kraju świata nastąpił wprawdzie imponujący wzrost zdolności do wytwarzania energii wiatrowej i słonecznej, ale zapotrzebowanie na energię rosło szybciej – napisano w raporcie. W ciągu ostatnich pięciu lat zdolności produkcji energii ze źródeł odnawialnych zwiększyły się w Chinach z 1392 TWh do 2213 TWh. Wzrost mocy produkcyjnych samych elektrowni wiatrowych i słonecznych był porównywalny z całkowitą ilością energii wytworzonej w 2020 roku w Korei Południowej – podkreślono.
Chińskie władze zobowiązały się do zmniejszenia udziału węgla w krajowej produkcji energii, a także do osiągnięcia szczytu emisji gazów cieplarnianych przed 2030 rokiem. Według zapowiedzi Pekinu do 2060 roku Chiny mają osiągnąć neutralność pod względem emisji CO2. - Chiny są jak wielki statek, na zmianę kursu potrzeba czasu – ocenił jeden z autorów raportu, analityk Muyi Yang, cytowany przez agencję Reutera.
Czytaj też: Jakie cele klimatyczne stawiają sobie Chiny w latach 2021-2025?
Według danych przytaczanych przez tę agencję moc nowych instalacji węglowych uruchomionych w 2020 roku w Chinach wynosi 38,4 GW, ponad trzy razy więcej niż zbudowano w pozostałej części świata. Organizacja Greenpeace poinformowała natomiast, że w ubiegłym roku Pekin zatwierdził nowe instalacje o mocy 46,1 GW, czyli wyższej niż w poprzednich trzech latach łącznie.
Udział energii węglowej w całkowitym zużyciu energii w Chinach spadł przez ostatnie pięć lat z 68 proc. do 61 proc. W ujęciu bezwzględnym produkcja energii węglowej wzrosła jednak w tym okresie o 19 proc. - obliczył Ember. (PAP)