© Fundacja PCPM
Uliczne lampy stanęły w czterech gminach(1) na północy kraju, gdzie często na niedoświetlonych ulicach dochodziło do wypadków. Mieszkają tam uchodźcy z Syrii, którym pomaga polska organizacja. Zakup i montaż lamp solarnych zrealizowała Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) dzięki wsparciu funduszy „Polskiej pomocy(2)”.
Deficyty energii elektrycznej a zanieczyszczenie powietrza
Przerwy w dostawie energii elektrycznej w Libanie są ściśle skorelowane z wysokim zanieczyszczeniem powietrza. Z uwagi na fakt, że „państwowy” prąd jest dostarczany z krajowej sieci najwyżej przez osiem godzin dziennie, resztę deficytu mieszkańcy uzupełniają prywatnymi spalinowymi generatorami prądu. Co znacząco przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza i degradacji środowiska naturalnego.
O to, jakie było nastawienie ludności miejscowej do tego projektu, zapytaliśmy Ewę Grodek, koordynatorkę projektów Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) w Libanie. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że mieszkańcy są pozytywnie nastawieni do korzystania z rozwiązań wykorzystujących odnawialne źródła energii. - Dla libańskich gmin to możliwość zmniejszenia nakładów finansowych związanych z wydatkami idącymi na prąd, jak i zapewnienie bezpieczeństwa po zmroku w miejscach szczególnie narażonych na wypadki drogowe – odpowiedziała Ewa Grodek.
To przykład, który pokazuje, że OZE zmienia jakość życia, a jak podkreśla Ewa Grodek, technologia się rozwija i z roku na rok obserwujemy coraz bardziej konkurencyjne ceny na rynku i coraz lepsze i innowacyjne rozwiązania technologiczne. - W obecnej sytuacji ekonomicznej Libanu, władze lokalne nie mają funduszy na pokrycie kosztów zakupu i instalacji latarni solarnych. Dlatego tak ważne jest realizowanie programów pomocowych w tym działań w ramach współpracy rozwojowej, które odpowiadają na potrzeby lokalne - dodała.
Energia ze słońca szansą dla regionów
PCPM w temacie instalowania OZE ma już przetarte szlaki. Pierwszy projekt z fotowoltaiką Fundacja realizowała w Sudanie Południowym, instalując panele solarne w ośrodkach zdrowia czy przychodniach rejonowych na obszarach zamieszkiwanych przez ponad 240 tys. ludzi. - Kolejnym krajem była Etiopia, gdzie zamontowaliśmy panele na dachach ponad 200 szkół, by umożliwić naukę uczniom i uczennicom w Etiopii. W ostatnich latach zainstalowaliśmy latarnie w Libanie i w następnych latach planujemy tylko rozszerzać nasze działania – wyjaśnia Koordynatorka projektów.
Ważnym aspektem w krajach takich jak Liban, jest ponadto gospodarka wodno-ściekowa. - Dlatego też wśród projektów pomocowych znalazła się także rozbudowa oczyszczalni, która skuteczniej zabezpiecza pola uprawne (ryzyko zanieczyszczenia gleb było przed rozpoczęciem projektu bardzo znaczne) – wyjaśnia ekspertka. Została także zwiększona przepustowość oczyszczalni, tak by służyła wszystkim mieszkańcom, których liczba w związku z humanitarnym kryzysem znacząco wzrosła. Dodatkowo odnowiono i rozbudowano sieć kanalizacyjną.
- Liczymy że w ramach realizowanych projektów będziemy stale rozszerzać nasze działania z zakresu ochrony środowiska. To dziś fundament, który pozwoli nam - jako globalnej społeczności – przetrwać – skonkludowała Ewa Grodek.
Czytaj: Uchodźcy klimatyczni u bram Europy
Katarzyna ZamorowskaDyrektor ds. komunikacji