Prezes zarządu Towarowej Giełdy Energii S.A.
Teraz Środowisko: Jakie są główne założenia współpracy?
Piotr Zawistowski: Produkcja energii z OZE z każdym rokiem nabiera na znaczeniu. Mówi się nie tylko o „zielonym zwrocie” w wytwarzaniu energii; widać, że trend ten przenosi się nawet na obszar zarządzania zasobami ludzkimi. Kształtowana jest wrażliwość ekologiczna pracowników, promowany jest zrównoważony rozwój w przedsiębiorstwach.
Podpisanie Porozumienia było naszą odpowiedzią na zachodzące zmiany oraz potrzeby uczestników rynku. Razem z PSEW-em planujemy opracować nowe, mam nadzieję ciekawe, rozwiązania i mechanizmy giełdowe, wspierające rozwój OZE.
Nie powstały jeszcze konkretne produkty. Pragniemy jednak w pełni wykorzystać potencjał rynku giełdowego, w tym posiadaną infrastrukturę techniczną oraz istniejące regulacje. Stworzenie atrakcyjnej oferty powinno zostać poprzedzone solidnymi analizami i oczywiście konsultacjami z potencjalnie zainteresowanymi podmiotami. Jesteśmy obecnie na początku drogi.
TŚ: Czy to oznacza, że dotychczasowe mechanizmy nie są wystarczające dla pełnego wykorzystania potencjału, jaki drzemie w rynku giełdowym?
PZ: Giełda dostosowuje swoją działalność do możliwości, jakie dają obowiązujące regulacje. Na ten moment TGE prowadzi Rejestr Świadectw Pochodzenia oraz Rejestr Gwarancji Pochodzenia, będące systemami wsparcia dla producentów energii z odnawialnych źródeł. Nie chodzi więc o to, czy mechanizmy giełdowe są wystarczające, tylko o to, czy przepisy prawne pozwalają na wejście w nowe obszary. W zależności od tego, jakie potrzeby zostaną zdiagnozowane, nowe produkty mogą powstać na bazie już posiadanych rozwiązań - lub będą być może wymagały prac legislacyjnych. A na to potrzebny jest czas. Raport „Kierunki rozwoju rynku giełdowego dla sektora OZE”, przygotowany przez Instytut Jagielloński na zlecenie PSEW i TGE, częściowo odpowiada na te pytania. Przedstawione w nim rekomendacje chcemy poddać ocenie uczestników rynku.
TŚ: Czy plany zniesienia obliga giełdowego będą miały jakiś szczególny wpływ na dynamikę obrotu energii z OZE?
PZ: Wprowadzenie obliga na energię wpłynęło na stabilizację cen rynkowych, co wskazano w uzasadnianiu jego wdrożenia. Jeżeli spełniłyby się obawy wyrażane przez wielu ekspertów rynkowych, to brak transparentnego indeksu giełdowego, wynikający z niskiej płynności po zniesieniu obliga, może spowodować utrudnienia w wyznaczeniu punktu równowagi rynkowej. To z kolei może wpłynąć na stabilność cen również dla wytwórców OZE. Dotychczasowe analizy, prowadzone wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej, wskazują, że indeksy wykorzystywane są zarówno w rozliczeniach sprzedaży „zielonej” energii do odbiorców końcowych, jak i są podstawowym wskaźnikiem oceny rentowności inwestycji w OZE oraz oceny ryzyka ich późniejszego finansowania. Dlatego głównym czynnikiem gwarantującym ich wiarygodność jest wysoka płynność, wynikająca m.in. z obowiązku sprzedaży energii na TGE.
TŚ: Czy trwające prace koncepcyjne opierają się na zagranicznych wzorcach z innych giełd, czy to ma być w pełni autorskie rozwiązanie?
PZ: Rynki zagraniczne, pomimo postępującej integracji, znacząco różnią się między sobą, np. w zakresie systemów wsparcia sektora OZE. Dlatego rozwiązania dla rynku polskiego będą inne. Trudno jest jednak mówić, że mają charakter autorski - raczej wychodzimy z nową, elastyczną inicjatywą. Oczywiście prowadzimy prace, które pozwolą nam na zweryfikowanie już funkcjonujących mechanizmów za granicą i ich potencjału na rynku krajowym. Przykładem tego jest analiza umów cPPA (ang. Corporate Power Purchase Agreement), czyli umów pomiędzy wytwórcą energii (najczęściej w OZE) oraz jej odbiorcą, w szczególności w kontekście korzyści i barier w implementacji tego typu rozwiązań w Polsce.
Rozmawiała Katarzyna ZamorowskaDyrektor ds. komunikacji Artykuł jest częścią publikacji “Energetyka wiatrowa w Polsce 2021. Rozwój, wyzwania, perspektywy”. Zachęcamy do jej lektury!