Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
25.04.2024 25 kwietnia 2024

Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy

Rozszerzona opłata za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej to temat budzący wiele emocji po pojawieniu się w ubiegłym roku projektu specustawy. Co jeszcze zawierają planowane przepisy?

   Powrót       07 lipca 2021       Woda       Artykuł promocyjny   

W Polsce w ostatnich latach zmagaliśmy się z regularną suszą. Z danych meteorologicznych IMGW(1) wynika, że ubiegły rok upłynął pod znakiem jednej z największych susz hydrologicznych w Polsce. Już w styczniu 2020 r. pojawiły się pierwsze ostrzeżenia w związku z niskim stanem wód w rzekach. Odczuwalne w ostatnich latach zmiany klimatu to nie tylko długotrwałe susze, ale również gwałtowne zjawiska pogodowe, które są dotkliwsze tym bardziej przez postępujące „zabetonowanie” obszarów zurbanizowanych. Ostatni przykład tego zjawiska obserwowaliśmy 22 czerwca 2021 r., kiedy duża część Poznania znalazła się pod wodą po rekordowej ulewie.

Projekt ustawy zawiera pakiet rozwiązań, które według ustawodawcy ułatwią zatrzymywanie wody i poprawią dostępność zasobów wodnych w Polsce w celu łagodzenia negatywnych skutków, jakie niosą ze sobą coraz dłuższe okresy suszy. Przepisy mają na celu w szczególności wprowadzenie ułatwień proceduralnych w zakresie planowania inwestycji i zadań służących przeciwdziałaniu skutkom suszy, takim jak przebudowa urządzeń wodnych, odtworzenie obszarów mokradeł czy zwiększenie retencji.

Opłata za zmniejszenie retencji – zmiana kryteriów

Na pierwszy plan wysuwa się obecnie powiększenie grupy nieruchomości objętych opłatą za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej. Zmiana brzmienia art. 34 pkt 4 Prawa wodnego polega na zmianie kryteriów dotyczących kwalifikowania korzystania z wód do szczególnego korzystania z wód, które podlega opłacie. Nowy zapis będzie wyglądał następująco:

wykonywanie na nieruchomości o powierzchni powyżej 600 m2 robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem, mających wpływ na zmniejszenie tej retencji przez wyłączenie więcej niż 50 proc. powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej, zwane dalej „zmniejszeniem naturalnej retencji terenowej”.

Co zatem konkretnie ulega zmianie? W ustawie obecnie mamy 3 kryteria:

  1. wykonywanie na nieruchomości o powierzchni powyżej 3500 m2 (zmiana na 600 m2) robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem,
  2. mających wpływ na zmniejszenie tej retencji przez wyłączenie więcej niż 70 proc. (zmiana na 50 proc.) powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej,
  3. na obszarach nieujętych w systemy kanalizacji otwartej lub zamkniętej (to kryterium zniknie całkowicie).

Wszystkie te 3 zmiany dążą do jednego celu, czyli objęcia opłatą większą liczbę nieruchomości. Szczególnie to trzecie kryterium pozwalało na ucieczkę od opłaty bardzo wielu podmiotom. Obecnie zakłada się, że liczba działek objętych opłatą wzrośnie 20-krotnie.

Nie tylko więcej płatników, ale także wyższa opłata

Planuje się zwiększenie o 50 proc. górnych jednostkowych stawek opłat za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej. Pozostaje natomiast mechanizm zmniejszający opłatę w przypadku stosowania urządzeń do retencjonowania wody. Oznacza to, że im więcej wód opadowych jesteśmy w stanie zatrzymać na swoim terenie - czy to poprzez budowę zbiornika retencyjnego, czy też urządzeń służących do infiltracji wody - tym mniej zapłacimy. Ile konkretnie? Jeśli uda nam się łapać 30 proc. lub więcej wód opadowych lub roztopowych z powierzchni uszczelnionej, możemy liczyć na przeszło trzykrotnie mniejszą opłatę niż w przypadku braku urządzeń retencyjnych.

Kto jest zwolniony z opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji?

Zgodnie z art. 269 ust. 2 Prawa wodnego, opłaty nie ponosi się za jezdnie dróg publicznych oraz drogi kolejowe, z których wody opadowe lub roztopowe są odprowadzane do wód lub do ziemi przy pomocy urządzeń wodnych umożliwiających retencję lub infiltrację tych wód. Projektowane zmiany wprowadzą dodatkowe zwolnienie z opłaty, które obejmie grunty rolne.

Opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji nadal nie będą ponosić kościoły i inne związki wyznaniowe.

Podział zgromadzonych środków

W obowiązującej ustawie Prawo wodne zapisano odpowiedni podział wpływów z tytułu opłat za usługi wodne pochodzące z opłat za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej. 90 proc. tych środków trafia do Wód Polskich, a 10 proc. to dochód budżetu właściwej gminy. Proponuje się zmianę, zgodnie z którą podnosi się wpływy z tytułu opłat za usługi wodne za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej na rzecz gmin do 25 proc., przy czym co najmniej 20 proc. tego przychodu gmina ma przeznaczyć na rozwój retencji wód opadowych w zlewni obejmującej obszar gminy. Propozycja wzrostu wpływów dla gmin wynika z faktu, że gospodarowanie wodami opadowymi stanowi zadanie własne gmin. Pomimo tej zmiany przewiduje się, że nastąpi zwiększenie wpływów do budżetu PGW Wody Polskie z tytułu opłaty za powierzchnie trwale uszczelnione i wyniosą one ok. 135 milionów złotych rocznie.

Inne, ważne zmiany w zakresie planowania inwestycji

Przewiduje się zmiany dotyczące planowania przestrzennego oraz procesu inwestycyjnego w ustawie z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W przypadku budowy lub rozbudowy istniejącego obiektu budowlanego trzeba będzie uwzględniać wymagania ochrony środowiska w zakresie gospodarowania wodami opadowymi i roztopowymi poprzez:

  • zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych w obrębie działki budowlanej lub
  • odprowadzenie do lokalnego systemu zagospodarowania wód opadowych i roztopowych, który zgodnie z projektem ustawy należy rozumieć jako „system umożliwiający odprowadzenie wód opadowych i roztopowych do wspólnych dla wielu nieruchomości urządzeń zapewniających zagospodarowane wód opadowych i roztopowych w całości przy użyciu rozwiązań technicznych zintegrowanych z zielenią i krajobrazem” oraz
  • zagospodarowanie działki budowlanej w sposób zapewniający udział powierzchni biologicznie czynnej, definiowanej jako „teren zapewniający naturalną wegetację roślin i retencję wód opadowych i roztopowych, teren pokryty wodami powierzchniowymi, a także 50 proc. powierzchni tarasów i stropodachów oraz innych powierzchni zapewniających naturalną wegetację roślin, o powierzchni nie mniejszej niż 10 m2”, wynoszący co najmniej 30 proc. ogólnej powierzchni działki budowlanej, w tym stanowiącej glebę, wynoszący co najmniej 15 proc. ogólnej powierzchni działki budowlanej.

Kiedy spodziewać się zmian…

Skończyły się konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe projektu ustawy z 12 sierpnia 2020 r. o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Powyższe zmiany Prawa wodnego mają wejść w życie 1 stycznia 2022 r., natomiast zmiany ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.

AtmotermArtykuł powstał we współpracy z firmą Atmoterm SA

Przypisy

1/ Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Dobre praktyki dla rzek żwirodennych (16 kwietnia 2024)W Polsce jest 2184 wielkotowarowych ferm drobiu. Co na to środowisko i społeczeństwo? (10 kwietnia 2024)Szwajcaria neutralna, ale nie klimatycznie. Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (10 kwietnia 2024)W ubiegłym roku rekordowa liczba zrzutów nieoczyszczonych ścieków do wód. Wielka Brytania (28 marca 2024)Kryzys wodny zagraża dobrobytowi i pokojowi na świecie. Raport UNESCO (22 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony