Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
25.04.2024 25 kwietnia 2024

(Z)użyte ubrania, czyli o recyklingu tekstyliów słów kilka

Sektor odzieżowy, zużywający znaczące ilości surowców pierwotnych, stanowi istotne obciążenie dla środowiska naturalnego. Tymczasem w skali całego globu jedynie 3 proc. surowców wykorzystywanych do produkcji odzieży pochodzi z recyklingu.

   Powrót       04 października 2021       Odpady   

Według danych przekazywanych przez Fundację Ellen MacArthur tylko w latach 2000 – 2015 światowa produkcja odzieży uległa podwojeniu(1). Komisja Europejska wskazuje natomiast, że tylko dwie największe europejskie marki odzieżowe wprowadzają odpowiednio 24 i 16 kolekcji rocznie. Analizy Fundacji wskazują ponadto, że tylko 3 proc. surowców wykorzystywanych do produkcji odzieży i innych tekstyliów pochodzi z recyklingu. Dane te potwierdzają szacunki KE, która dodatkowo wskazuje, że na poziomie globalnym aż 87 proc. odpadów tekstylnych zamiast do ponownego użycia i recyklingu – trafia na składowiska odpadów lub do spalarni. Tymczasem nawet 60 proc. ubrań można ponownie wykorzystać, a kolejne 35 proc. można przetworzyć lub przekształcić. 

Fast fashion, czyli szybka i tania odzież. No może nie taka tania…

Jak wskazują eksperci, wpływ na taki stan rzeczy ma przybierające obecnie na sile zjawisko „fast fashion”, czyli w dosłownym tłumaczeniu „szybka moda”. To termin używany do określenia pewnych wysoce dochodowych, ale jednocześnie wyzyskujących, modeli biznesowych. W modelach tych detaliści odzieżowi skoncentrowani są na replikowaniu trendów znanych z wybiegów modowych i następnie masowym ich wytwarzaniu przy możliwie najniższych kosztach. W prostym rozrachunku oznacza to, że konsument ma nieograniczony dostęp do taniej odzieży.

Taniej niestety tylko z pozoru – rachunki ekonomiczne jednoznacznie wskazują, że szybka moda wcale nie jest taka tania. Dlaczego? Dostępność taniej odzieży powoduje, że coraz częściej kupujemy nowe ubrania i wyrzucamy te „stare”. W czasie gdy światowa produkcja odzieży uległa podwojeniu, aż o 36 proc. spadła średnia liczba noszenia odzieży przed zaprzestaniem jej używania. Szacunki wskazują, że niektóre ubrania wyrzucamy już po siedmiu do dziesięciu noszeniach, w związku z czym konsumenci na całym świecie tracą każdego roku równowartość 460 mld dolarów, wyrzucając ubrania, które mogliby nadal nosić. To jednak nie wszystko. Nadmierna konsumpcja wywiera przecież niezaprzeczalny wpływ na środowisko naturalne – wraz ze wzrostem produkcji odzieży, wzrasta emisja gazów cieplarnianych związanych z sektorem czy zużycie wody i energii… Komisja Europejska wskazuje, że około 4-6 proc. śladu środowiskowego UE w różnych kategoriach wpływu jest spowodowane konsumpcją tekstyliów.

- Jeżeli odpady tekstylne mają zostać poddane recyklingowi i mieć jakąkolwiek wartość ekonomiczną dla organizacji zbierających, należy opracować nowe technologie recyklingu wraz z technologiami sortowania – wskazuje KE w opracowaniu(2) pt. „Perspektywy gospodarki o obiegu zamkniętym w sektorze tekstylnym UE”.

Jakie bariery? Brak wsparcia finansowego recyklingu chemicznego

W opracowaniu tym wskazano szereg barier w recyklingu włókien i ich potencjalne rozwiązania. Wśród barier technologicznych wymieniono m.in. brak technologii automatycznego sortowania oraz brak wysokiej jakości technologii recyklingu, w tym w zakresie recyklingu chemicznego. - Brak rozwiązań w zakresie recyklingu chemicznego powoduje, że recykling mechaniczny jest jedynym rozwiązaniem dla wielu rodzajów włókien tekstylnych. Recykling mechaniczny osłabia włókna, które uprzednio zostały już osłabione przez zużycie i pranie. Recykling chemiczny może stanowić dobrą alternatywę dla recyklingu mechanicznego, ale procesy technologiczne nie są ekonomicznie opłacalne – czytamy. Rozwiązaniem mogłoby być wsparcie finansowe badań w tym zakresie.

Wśród występujących barier wymieniono także ryzyko zanieczyszczenia substancjami niebezpiecznymi. - W produkcji tekstyliów wykorzystuje się dużą liczbę niebezpiecznych chemikaliów. Niektórzy producenci zwracają uwagę na obawy dotyczące zdrowia ludzkiego podczas używania włókien pochodzących z recyklingu mechanicznego w produkcji odzieży na nowe rynki – dodano. Rozwiązaniem miałoby być zaostrzenie przepisów lub ograniczenia w stosowaniu chemikaliów i wprowadzenie opłat za ich użycie.

Polska importuje 200 tys. ton używanych tekstyliów

Jak wynika z danych zawartych w opracowaniu KE, Polska identyfikowana jest jako jeden z największych unijnych importerów używanych tekstyliów przeznaczanych później do zbycia na rodzimym rynku hurtowym lub eksportu do kolejnych państw. - Zarówno Holandia, jak i Polska zaimportowały w 2018 r. ponad 200 tys. ton używanych tekstyliów – wskazano. Jak dodano, wysoki poziom importu w Polsce może wskazywać na duże możliwości sortowania, co z kolei oznacza, że lokalizacja zautomatyzowanych technologii sortowania i recyklingu w nadchodzących latach w tym rejonie „będzie mieć największy sens”.

Co ciekawe, jak wynika z informacji zawartych w Banku Danych Lokalnych(3) w 2018 r. w strumieniu selektywnie zebranych odpadów komunalnych tekstylia stanowiły 2,2 tys. ton odpadów (przy czym w sposób selektywny zebrano wówczas 3,6 mln odpadów komunalnych). W 2020 r. natomiast w sposób selektywny zebrano 3,8 tys. ton tekstyliów - co stanowi zaledwie 0,7 proc. wszystkich selektywnie zebranych odpadów.

Badanie opinii publicznej: dlaczego nie oddajemy niechcianych ubrań do dedykowanych punktów zbiórki?

W przeprowadzonym w czerwcu br. badaniu opinii publicznej(4) w zakresie recyklingu odzieży przedsiębiorstwo Wtóropol Sp. z o.o., zajmujące się zbiórką i przetwórstwem tekstyliów, wskazuje, że wśród powodów nieoddawania niechcianych już ubrań do dedykowanych punktów zbiórki jest m.in. brak takowych w pobliżu miejsca zamieszkania (21,7 proc. wskazań respondentów). Badanie przeprowadzono na grupie ponad 1000 respondentów. Wskazywali oni także, że powodem takiego stanu rzeczy jest oddawanie ubrań znajomym lub potrzebującym (14,6 proc. odpowiedzi), brak zaufania wobec firm zajmujących się recyklingiem (8,6 proc.) czy problemy techniczne wynikające np. z przepełnienia kontenerów (3,5 proc.).

Respondenci wskazywali ponadto, że wśród działań zachęcających konsumentów do recyklingu istotne znaczenie prócz dostępności punktów zbiórki (15,1 proc. wskazań), może mieć gratyfikacja finansowa w postaci np. drobnej zniżki na kolejne zakupy (13,6 proc.). Tego typu rozwiązanie jest już oferowane przez niektóre marki odzieżowe – już dziś można bowiem używane ubrania zostawić w specjalnych koszach rozstawionych w sklepach.

Joanna Spiller: Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy

1/ Więcej tutaj:
https://emf.thirdlight.com/link/2axvc7eob8zx-za4ule/@/preview/1?o
2/ Więcej tutaj:
https://publications.jrc.ec.europa.eu/repository/handle/JRC125110
3/ Bank Danych Lokalnych/ Stan i ochrona środowiska/ Odpady komunalne/ Odpady zebrane selektywnie w ciągu roku4/ Więcej tutaj:
https://www.wtorpol.com.pl/wp-content/uploads/2021/09/wiedza-polakow-o-recyklingu-odziezy-raport-badawczy.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Nowe przepisy PE ws. recyklingu opakowań, łagodzenia wpływu firm na środowisko i cel zerowego zanieczyszczenia (25 kwietnia 2024)Aby Polska stała się liderem recyklingu w regionie potrzeba wspólnej mobilizacji (22 kwietnia 2024)Przesunięcie dla napojów mlecznych i uprawnienia kontrolne. O systemie kaucyjnym przed Dniem Ziemi (19 kwietnia 2024)W 2024 r. Polska ma zapłacić 2,3 mld zł podatku od plastiku. Szacunki MKiŚ (18 kwietnia 2024)100 kW to 200 modułów fotowoltaicznych. O recyklingu w energetyce słonecznej i nie tylko (15 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony