Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
16.04.2024 16 kwietnia 2024

Czy presja społeczna i inwestorska położy kres korporacyjnej obojętności?

Giełdowi gracze mają duży kapitał i duże możliwości. Ile mają do zaoferowania w kwestii celów i strategii klimatycznych? Damian Iwanowski z Fundacji Instrat opowiada o wynikach badania, jakie zostało przeprowadzone w tym temacie.

   Powrót       03 grudnia 2021       Zrównoważony rozwój       Artykuł promocyjny   
Damian Iwanowski
Członek Zarządu Fundacji Instrat

Raport Instrat „Korporacyjna obojętność. Cele i strategie klimatyczne emitentów notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie” podejmuje kwestie ESG w praktyce. Skąd zainteresowanie tym tematem?

Damian Iwanowski (DI): Generalnie Instrat jest think-thankiem, który skupia się na trzech głównych obszarach badawczych – szeroko pojęte kwestie klimatyczne, gospodarka cyfrowa oraz rynek pracy i nierówności. Obszarowi klimatycznemu przyglądamy się najbardziej szczegółowo. W programie badawczym Energia i Klimat analizujemy wyzwania stojące przed systemem elektroenergetycznym, drugi dotyczy zarządzania procesem Sprawiedliwej Transformacji regionów węglowych, natomiast ww. raport powstał w ramach programu badawczego zrównoważonych finansów. Analizujemy tutaj, w jaki sposób sektor finansowy może przyczynić się do przyspieszenia zmiany w kierunku zielonych modeli biznesowych na poziomie przedsiębiorstw. Stąd naturalnym było przyjrzenie się strategiom i celom klimatycznym polskich spółek giełdowych – bo po pierwsze są największe, a po drugie stosunkowo dobrze komunikują się z rynkiem. Świadomie skupiliśmy się właśnie na raportowaniu ESG, a nie na raportowaniu niefinansowym. Zasadniczą różnicą pomiędzy celami klimatycznymi a raportowaniem pozafinansowym jest ich dobrowolność. O ile w obszarze raportowania niefinansowego przyjęte zostały na poziomie unijnym regulacje wymagające na spółkach publicznych publikowanie od 1 stycznia 2023 roku szerszego zakresu informacji o wpływie środowiskowym (CSRD), o tyle ustanowienie celu redukcji emisji GHG pozostaje nieobowiązkowe i opiera się na decyzji zarządu przedsiębiorstwa, najczęściej podejmowanej pod presją interesariuszy.

Zdecydowaliśmy się także na uruchomienie bazy danych esg.instrat.pl. Wszystkich uczestników debaty na tematy klimatyczne zapraszamy do korzystania z tego serwisu.

Jakie są zatem główne wnioski raportu?

DI: O ile zwrot ankiet(1), na podstawie których formułowaliśmy wnioski raportu był na zadawalającym poziomie, to wyniki nie są już zbyt optymistyczne. Mianowicie wskazują na niski poziom aktywności polskich emitentów giełdowych w ogłaszaniu celów ograniczenia negatywnego wpływu na klimat – jedynie 16 (po grudniowej aktualizacji) ze 140 emitentów notowanych w ramach głównych indeksów GPW (WIG20, mWIG40, sWIG80) przyjęło dotychczas cele klimatyczne. Jest to znacznie niższy odsetek w porównaniu do najbardziej rozwiniętych rynków kapitałowych. Z amerykańskiej listy Fortune 500 już 60 proc. Spółek ogłosiło cele klimatyczne, z londyńskiego indeksu FTSE100 51 proc. Spółek ogłosiło plany redukcji emisji, zaś w przypadku niemieckiego DAX30 było to aż 86 proc. Firm. Widać więc, że jest to spora różnica, która w głównej mierze wynika ze środowiska biznesowego, w jakim krajowe spółki funkcjonują.

Czy na polskim rynku są jakieś szczególne bariery, które powodują taki stan rzeczy?

DI: Zidentyfikowaliśmy cztery główne bariery. Na dojrzalszych rynkach jest zdecydowanie większa presja na działania proklimatyczne ze strony inwestorów, którzy deklarują publiczne, jak ważne są dla nich cele klimatyczne przy podejmowaniu decyzji biznesowych. Badania wskazują jednak, że i w naszym kraju z roku na rok rośnie przekonanie, że firmy powinny brać w większym stopniu odpowiedzialność za kwestie klimatu.

Dlatego tak ważne jest w Polsce promowanie najlepszych praktyk w zakresie ustanawiania celów i strategii klimatycznych oraz udziału w międzynarodowych inicjatywach certyfikujących postęp przedsiębiorstw w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych.

Kluczowe jest też stworzenie ram regulacyjnych obligujących wybranych inwestorów instytucjonalnych ( funduszy emerytalnych, w tym PPK) do inwestowania określonej części środków w akcje przedsiębiorstw działających przy uwzględnieniu wiarygodnych celów i strategii klimatycznych. Dla przykładu, w Norwegii jeden z funduszy emerytalnych został zobowiązany do tego, aby zmniejszyć emisyjność, co bezpośrednio przełożyło się na wyniki. Wyobraźmy sobie hipotetycznie, że na polski ZUS zostaje nałożone polityczne zobowiązanie do inwestowania w zielone aktywa, byłby to z pewnością silny impuls do zmian! Szczególnie, że na polskiej giełdzie kapitał emerytalny jest bardzo istotny.

Spoglądając na same mechanizmy giełdowe, czy działają sprawnie?

DI: Tak, ale warto zauważyć, że de facto nie istnieje jeszcze na polskiej giełdzie taki indeks, który by rzeczywiście promował spółki, które redukują emisje w sposób weryfikowalny. Na innych europejskich i światowych giełdach takie indeksy funkcjonują (np. ostatnio został powołany Paryżu). By mógł zostać uznany przez inwestorów za wiarygodny, to musi posiadać rozbudowany mechanizm weryfikacji. Czyli innymi słowy zapewniać dostęp do wysokiej jakości danych o działaniach na rzecz redukcji emisji GHG przez spółki, zapewniających porównywalność pomiędzy przedsiębiorstwami. Obecny indeks WIG ESG, jest krokiem w dobrym kierunku, ale wciąż opiera się szerszych kryteriach (nie tylko klimatycznych), ale też bardziej miękkich. Powołanie indeksu giełdowego dedykowanemu przedsiębiorstwom realizującym ambitne, lecz mierzalne i wykonalne działania klimatyczne byłoby uzasadnione.

Kolejną barierą na polskim rynku jest niewystarczająca dostępność zasobów. Czyli firm doradczych, które wspierałyby spółki w przechodzeniu przez takie procesy, oraz i instytucji, które mogłyby w obiektywny sposób weryfikować te cele. W innych krajach funkcję instytucji weryfikującej pełnią zwykle firmy doradcze i ratingowe, które są wyspecjalizowane w ocenie zielonych zobowiązań firmy. Jest kilku takich graczy na światowych rynkach i to oni pełnią rolę niezależnych audytorów zewnętrznych. Można sobie wyobrazić, że i w Polsce te firmy mogłyby pełnić takie usługi, ale zasadne jest pytanie, czy ta „kula śnieżna ESG” jest w Polsce już wystarczająco duża, by taka współpraca była atrakcyjna dla wszystkich stron.

W raporcie wskazuje Pan, że niezwykle istotne jest rozróżnienie między osiągnięciem neutralności klimatycznej/węglowej a osiągnięciem zerowych emisji gazów cieplarnianych netto.

DI: Emitenci powinny jasno precyzować, jakiego rodzaju podejście wybiorą. Podczas gdy strategia neutralności klimatycznej/węglowej zakłada konieczność neutralizowania emisji własnych (np. poprzez zakup offsetów), to już podejście net-zero za priorytet stawia redukcję emisji GHG, przewidując rolę dla offsetów jedynie w odniesieniu do emisji rezydualnych, które pozostają po wdrożeniu przez firmę wszystkich wykonalnych działań na rzecz zmniejszenia emisji we wszystkich zakresach i ze wszystkich źródeł. Nie oznacza to, że emitenci nie mogą łączyć tych dwóch podejść.

Jednak wyraźnie wskazuje Pan w raporcie, że poleganie wyłącznie na offsetach nie jest wskazane, gdyż nie jest to podejście umożliwiające transformację klimatyczną całej gospodarki w długookresowej perspektywie.

DI: Nie ma wątpliwości, że najbardziej istotnym rodzajem celów są cele redukcji emisji bezwzględnych GHG, a nie redukcji tzw. intensywności emisji (np. emisji liczonej na jednostkę przychodu, sztukę produktu lub liczbę pracowników). Jest tak dlatego, że tylko emisje bezwzględne GHG mają znaczenie z punktu widzenia ocieplenia klimatu, a więc osiągnięcia celów Porozumienia paryskiego. Poleganie wyłącznie na offsetach nie jest wskazane, gdyż nie jest to podejście umożliwiające w dłuższym okresie transformację klimatyczną całej gospodarki.

Jakie programy offsetowe są dostępne?

DI: Offsety to mechanizm zastępczego pokrywania redukcji emisji przez emitenta na skutek braku faktycznych redukcji GHG. To system tzw. kompensacji, a jego najpopularniejszą formą jest sadzenie drzew. Kompensacje nie doprowadzą do neutralności, ale są popularne ponieważ faktyczna redukcja GHG jest albo bardzo kosztowna, albo trudna technologicznie. To jest jednak połowiczne rozwiązanie. Wiążą się z tym dwa główne problemy, po pierwsze mechanizm płacenia za offsety sprawia, że nie ma motywacji, by emitent zmieniał rzeczywiście swój biznes, a poza tym im dłużej firmy będą bazowały na offsetach, tym dłużej główne problemy nie zostaną faktycznie rozwiązane – czyli nie nastąpi zmiana modeli biznesowych na bardziej przyjazne klimatowi.

Dodatkowo, są również problemy z samymi offsetami. Spójrzmy na sadzenie drzew. Zwykle wartości pochłaniania CO2, które są deklarowane w offsetach, będą realne dopiero po 20 latach od posadzenia drzewa (nie wszystkie drzewa w dobrej kondycji dotrwają do tego czasu). Poza tym proces obumierania drzew wiąże się z tym, że większość CO2, które zmagazynowały, uwalniają do gleby lub powietrza. Można więc powiedzieć, że drzewo jest swoistą baterią na CO2, i nie jest tak, że pochłanianie nigdy się nie kończy. Podobne nieścisłości występują również w przypadku innych rodzajów offsetów. Rzeczywista weryfikacja ich efektywności jest trudna i kosztowna.

Jak przekonałby Pan spółki, by podjęły wysiłek i stworzyły strategię klimatyczną?

DI: Znaczenie kwestii klimatycznych rośnie, widzieliśmy to na przykładzie COP 26. Dotychczas wezwania do ochrony klimatu koncentrowały się w dużej mierze na sektorze publicznym, jednak z każdym rokiem rośnie w tym zakresie presja na biznes. Wydarzenia ostatnich miesięcy pokazują, w tym m.in. rozważanie przez Wielką Brytanię wprowadzenia obowiązku ustanawiania celów klimatycznych na poziomie firm, że zeroemisyjny kierunek to jedyna słuszna droga zapewniająca utrzymanie konkurencyjności przedsiębiorstw w długim terminie. W raporcie wskazujemy krok po kroku, od czego warto zacząć! Zapraszam do lektury. Raport dostępny jest on-line.

InstratArtykuł powstał we współpracy z Fundacją Instrat

Przypisy

1/ Ankieta i metodologia badania dostępne w raporcie.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Biogospodarka to konieczny kierunek dla przedsiębiorstwa rolno-spożywczego (08 kwietnia 2024)Podsumowanie Polskiego Kongresu Klimatycznego 2024 (27 marca 2024)Zielona Koalicja dla Zdrowia – jakie cele i strategia działania? (26 marca 2024)Średnia efektywności odmetanowania w kopalniach to 39%. Dane o emisjach metanu od Fundacji Instrat (21 marca 2024)Bliżej do przepisów o należytej staranności. Zatwierdzono dyrektywę CSDD (20 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony