Według raportu “Badanie efektywności technicznej, regulacyjnej, ekonomicznej i środowiskowej recyklingu włókien tekstylnych” (ang. Study on the Technical, Regulatory, Economic and Environmental Effectiveness of Textile Fibres Recycling(1)) w skali globalnej ze źródeł kopalnych pochodzi od 55 do 81 proc. włókien tekstylnych, ponad 10 proc. - ze źródeł określonych jako "odnawialne"(2), 7,6 proc. z przetworzonych butelek i 0,5 proc. z przetworzonych tekstyliów.
Zarówno światowy, jak i europejski przemysł tekstylny - podobnie jak inne gałęzie przemysłu - stoi przed wyzwaniem redukcji śladu węglowego. W tym celu na unijnym szczeblu podjęto prace nad utworzeniem zrównoważonej gospodarki związanej z materiałami włókienniczymi, w której istotną rolę ma odgrywać recykling tekstyliów na tekstylia. - Zamknięte procesy recyklingu tekstyliów na tekstylia (...) są nadal w fazie rozwoju i nie osiągnęły jeszcze etapu komercyjnego - wskazano w raporcie. Zwrócono też uwagę na podstawową trudność: - Recykling tekstyliów często wiąże się z niższą jakością i funkcjonalnością w porównaniu do oryginalnego materiału.
Co dzieje się ze zużytymi ubraniami, które są przeznaczane do ponownego przetworzenia? Okazuje się, że większość włókien naturalnych jest przerabiana na potrzeby produkcji materiałów izolacyjnych, mat łazienkowych czy chusteczek higienicznych.
Fast fashion i mikroplastik
Wyzwaniem dla współczesnego prawodawstwa jest tzw. zjawisko fast fashion (pol. szybka moda), które charakteryzuje się łatwą dostępnością ubrań o niskiej jakości. Autorzy opisywanego raportu poinformowali, że fast fashion ma związek z importem z tanich ubrań z krajów Trzeciego Świata, które stanowią 60 proc. konsumpcji odzieży w UE. Spośród wszystkich wyrobów włókienniczych, poziom zebranych tekstyliów do ponownego przetworzenia w UE wynosi średnio 25 proc.
Światową produkcję włókien tekstylnych w 2020 r. oszacowano na 109 mln ton (ok. 14 kg/osobę), z czego rocznie do recyklingu trafia mniej niż 1 proc. materiałów.
W raporcie podkreślono, że branża tekstylna ma duży wpływ na ludzkie zdrowie i stan środowiska naturalnego.
- Produkcja biomateriałów (bawełna, wełna) lub sztucznych włókien celulozowych, takich jak wiskoza, wymaga znacznej ilości nakładów (np. wody, energii i zasobów rolniczych), natomiast włókna syntetyczne i przędze używane do produkcji tekstyliów są oparte głównie na paliwach kopalnych - poinformowano. - Zostały też uznane za jedno z potencjalnych głównych źródeł mikrodrobin plastiku uwalnianych w trakcie prania wyrobów tekstylnych - wskazano w raporcie.
Rekomendacje na przyszłość: recykling
Autorzy raportu wskazali szereg rekomendacji, które mogą wspomóc rozwój recyklingu materiałów włókienniczych w UE. Mianowicie, niezbędny będzie m.in. dalszy rozwój zaawansowanych technologii sortowania, zastępując droższe i mniej dokładne sortowanie ręczne pracą wyspecjalizowanych maszyn. Zwrócono także uwagę na potrzebę rozwoju centrów sortowania i recyklingu, wdrażanie zasad eko-projektowania, a także dalsze badania nad dyspersją (mikroplastik) i odzyskiem substancji chemicznych.
Czytaj też: (Z)użyte ubrania, czyli o recyklingu tekstyliów słów kilka
Magdalena WięckowskaDziennikarz
Przypisy
1/ Raport przygotowany przez Ecologic Institute w wersji anglojęzycznej dostępny jest pod linkiem:https://www.ecologic.eu/183922/ W tym przypadku chodzi o materiały pochodzenia naturalnego, takie jak np. bawełna.