Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Do 2028 r. globalna produkcja mięsa wzrośnie o 13 proc. Naukowcy: czas na zmianę kursu

Od początku XXI w. światowa produkcja mięsa zwiększyła się ponad dwukrotnie. Zagrożeniami dla środowiska są rolnictwo przemysłowe, wysokie zużycie antybiotyków i pestycydów oraz długie łańcuchy dostaw – wskazują autorzy raportu “Atlas mięsa”.

   Powrót       16 lutego 2022       Zrównoważony rozwój   
Hodowla zwierząt. Krowy

15 lutego br. miała miejsce premiera raportu “Atlas mięsa. O zwierzętach, które zjadamy” wydanego przez Fundację im. Heinricha Bölla w Warszawie we współpracy z Instytutem na rzecz Ekorozwoju(1).

Zgodnie z informacjami zebranymi w publikacji, do 2029 r. globalna produkcja mięsa wzrośnie o 40 mln ton, osiągając poziom produkcji 366 mln ton w skali roku. W ciągu ostatnich 20 lat światowa konsumpcja mięsa zwiększyła się ponad dwa razy i wyniosła 320 mln ton w 2018 r. Autorzy raportu przewidują również, że do 2028 r. wskutek intensyfikacji rolnictwa i zmian demograficznych całkowita konsumpcja mięsa na świecie wzrośnie o dodatkowe 13 proc. Warto przy tym dodać, że z chowu zwierząt utrzymuje się aktualnie ponad miliard ludzi na Ziemi.

Tendencje dotyczące coraz większych ilości produkowanego mięsa obserwowane są także nad Wisłą. W Polsce – na tle innych krajów Unii Europejskiej – w ciągu minionych 20 lat odnotowano 75-procentowy wzrost produkcji drobiu, wieprzowiny i wołowiny. Nasz kraj stał się tym samym największym producentem drobiu w Europie, czwartym – pod względem produkcji wieprzowiny i siódmym - produkcji wołowiny.

Rolnictwo: ponad 40 proc. emisji z fermentacji jelitowej przeżuwaczy

Zarówno produkcja zwierzęca, jak i uprawa roślin przeznaczanych na paszę stanowią źródła emisji gazów cieplarnianych (ang. greenhouse gases – GHG) do atmosfery. Jak wskazują autorzy “Atlasu mięsa”, za emisje GHG w rolnictwie odpowiada przede wszystkim nadmierna liczba zwierząt gospodarskich, sposób ich żywienia i traktowania, a także brak powiązania między produkcją roślinną i zwierzęcą w obiegu zamkniętym. W 2017 r. gazy cieplarniane z sektora rolnego pochodziły z fermentacji jelitowej przeżuwaczy (40,3 proc.), uprawy gleb (44,6 proc.), gospodarki odchodami zwierząt (12,1 proc.), wapnowania (1,6 proc.), stosowania mocznika (1,3 proc.) oraz spalania resztek pożniwnych (0,1 proc.).

Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu sektor spożywczy odpowiada za 21-37 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. W ramach tego sektora 56-58 proc. emisji GHG pochodzi z chowu i hodowli zwierząt.

W kontekście współczesnego rolnictwa problemem są również odchody zwierzęce (zwłaszcza gnojowica) pochodzące z intensywnego chowu, które przedostają się do gleby i wody, stanowiąc bezpośrednie źródło ich zanieczyszczenia. W odchodach znajdują się związki azotowe, resztki środków do dezynfekcji, środków deodoryzujących, myjących oraz pestycydów i antybiotyków.

Według raportu ESVAC Europejskiej Agencji Leków zużycie antybiotyków na PCU (wskaźnik określający masę ubitych zwierząt wykorzystanych do produkcji żywności) w Polsce wynosi 167,4 mg/kg. To wzrost o 32 proc. od 2012 r. – najwyższy w historii. Dla porównania średnia UE wynosi 103,2 mg/kg – wskazali autorzy “Atlasu mięsa”.

W jakim kierunku powinno podążać współczesne rolnictwo?

Problem jest nie w tym, że jemy mięso i hodujemy zwierzęta, ale jakimi metodami to robimy i ile mięsa jemy – stwierdził podczas premiery “Atlasu mięsa” profesor Zbigniew Karaczun, pracownik Szkoły Głównej Gospodarstw Wiejskiego i ekspert Koalicji Klimatycznej. – W zrównoważonym gospodarstwie rolnym zwierzęta są pełnoprawnymi elementami systemu rolnictwa, bo są wytwórcą nawozów naturalnych niezbędnych do wzbogacania gleby. Ocenia się, że na świecie hodujemy obecnie ok. 60 mld zwierząt. Jeśli nie zmienimy podejścia, to za 10-15 lat liczba hodowanych zwierząt podwoi się – wskazał.

Zdaniem autorów “Atlasu mięsa”, przejście na zrównoważoną produkcję zwierzęcą wymaga m.in. wyłączenia finansowania produkcji z wysoką obsadą zwierząt gospodarskich przy jednoczesnym wsparciu finansowym dla ich dobrostanu w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, zmian technologicznych, zachowania rodzimych i starych ras zwierząt, uruchomienia krótkich łańcuchów dostaw i rozwoju lokalnej produkcji żywności, a także zmian kulturowych w postaci ograniczenia spożycia mięsa na rzecz wzrostu udziału żywności pochodzenia roślinnego w diecie.

Magdalena Więckowska: Dziennikarz

Przypisy

1/ Raport pt. Atlas mięsa jest dostępny pod linkiem:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/11472-atlas-miesa.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Jak zbilansować poziom azotu w środowisku? Pomoże zmiana diety i technologia (27 grudnia 2023)ESRS E3: Przedsiębiorstwa a ślad wodny (28 listopada 2023)Wielka Brytania opóźnia zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi (21 września 2023)Badania potwierdzają: dieta przyjaźniejsza dla planety wydłuża życie (27 lipca 2023)Miasta oświetlone przez glony i bakterie. Science fiction czy realna perspektywa? (05 października 2022)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony