Połączenie różnych części miasta siecią dróg i tras rowerowych, w większości oddzielonych od ruchu pieszego, planują władze Olsztyna. Obecnie w Olsztynie jest około 70 kilometrów ścieżek rowerowych, nie są jednak ze sobą połączone - podał urząd miasta.
Przetarg na opracowanie dokumentacji budowy ścieżek rowerowych ogłosił olsztyński magistrat.
- Główną ideą budowy ścieżek rowerowych jest skomunikowanie ze sobą różnych części miasta siecią dróg rowerowych. Zaprojektowane mają być ścieżki rowerowe na zupełnie nowych trasach, jak również poprawione mają być już istniejące. Chodzi o to, by stworzyć komfortowe warunki zarówno do przemieszczania się z punktu A do punktu B, np. z domu do pracy, jak i w celach rekreacyjnych - powiedział PAP Patryk Pulikowski z biura komunikacji i dialogu społecznego urzędu miasta w Olsztynie.
Sieć będzie gęsta i wygodna
Oficer rowerowy w urzędzie miasta w Olsztynie Mirosław Arczak podał, że po podsumowaniu istniejących tras wybrano odcinki, o które należy uzupełnić plan sieci ścieżek. - Ta ogólnomiejska sieć rowerowa musi być tak gęsta i wygodna, by umożliwić dowolne skonfigurowanie naszej własnej trasy rowerowej - zaznaczył Arczak.
Jak dodał, gotowa dokumentacja w razie pojawienia się źródeł finansowania umożliwia szybkie rozpoczęcie realizacji inwestycji.
Przykładem trasy może być tzw. Łynostrada o długości około 10 km. Przebiega ona wzdłuż rzeki Łyny na południu od ulicy Kalinowskiego a na północy do elektrowni na Wadągu. Trasa w znacznym stopniu przebiegać ma przez tereny Lasu Miejskiego i parki m.in. Park Centralny czy Park Podzamcze. Mają się na niej znaleźć, oprócz ławek, stojaków na rowery i koszy na śmieci, także altany wypoczynkowe i wieża lub taras widokowy.
Inna trasa to tzw. obwodnica największych osiedli - sypialni Olsztyna Jarot i Nagórek, gdzie mieszka około 50 tys. osób, które mają być w założeniu głównymi użytkownikami tej drogi.
Trasa Kołodrom, po uzupełnieniu jej nowymi odcinkami, ma z kolei połączyć odległe Jaroty ze Śródmieściem Olsztyna.
Wykonawca dokumentacji ma opracować także przebieg tras rowerowych w północnej dzielnicy Olsztyna - na Zatorzu. Ma wykorzystać przy tym istniejące rozwiązania komunikacyjne, aby uatrakcyjnić komunikację rowerową w tej części miasta.
Jak zaznaczył Pulikowski, większość tras rowerowych ma być oddzielona od ciągów pieszych, więc przy okazji poprawi się też komfort pieszych. Wzdłuż ścieżek rowerowych powstać mają nowe lub wyremontowane zostaną istniejące chodniki. To poprawi również bezpieczeństwo - zarówno rowerzystów jak i pieszych.
We wrześniu olsztynianie zdecydują z kolei w drodze głosowania, czy chcą wprowadzenia w mieście systemu roweru miejskiego.(PAP)
