Miejsce, w którym niechciane przedmioty zyskują nowe życie? Przykład Opola

gospodarka o obiegu zamkniętym
© ArtSys

W listopadzie 2021 r. w Opolu (woj. opolskie) otwarto miejsce, do którego mieszkańcy mogą przynieść niepotrzebne przedmioty i w zamian zabrać ze sobą coś innego. – To ciekawa inicjatywa, która, mamy nadzieję, spotka się z ciepłym przyjęciem mieszkańców. Zaczęło się od pomysłu pracowników Wydziału Gospodarki Odpadami Komunalnymi, którzy zdeterminowani doprowadzili projekt do szczęśliwego finału – mówił cytowany w komunikacie miasta Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Zobacz też: [WIDEO] Recykling i integracja zawodowa bezrobotnych - jak upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu?

ReUżytkownię utworzono w niewielkim lokalu (ul. Książąt Opolskich 10/1d), w związku z czym przedstawiciele miasta proszą o przynoszenie do punktu przedmiotów małogabarytowych – jak np. książki, zabawki, ubrania, biżuteria, elementy dekoracyjne, rośliny czy inne przedmioty codziennego użytku.

- ReUżytkownia ma uczyć mieszkańców gospodarki zamkniętego obiegu. Przynosząc przedmiot w to miejsce, dajemy mu szansę na znalezienie nowego właściciela. Zamiast na śmietnik, trafi w ręce kogoś, komu jeszcze posłuży – wyjaśnia opolski ratusz. Jak wskazano, Opolanie pokazali, że są chętni do wymianek i pozbywania się niepotrzebnych rzeczy - dziennie do punktu trafia około 62 kg różnego typu przedmiotów. Natomiast od czasu uruchomienia ReUżytkowni do połowy lutego br., obiekt odwiedziło ponad 3,6 tys. osób, które przyniosły łącznie blisko 4,5 tys. kg przedmiotów. Drugie życie otrzymało natomiast 3,4 tys. kg z nich.

Aplikacja, która wspiera GOZ

Miasto poszło o krok dalej i aby ułatwić mieszkańcom tego typu działania, miejska aplikacja „Opole Segreguje” poszerzona została o moduł umożliwiający publikację ogłoszeń o posiadanych zbędnych przedmiotach, które mogą przydać się innym. Użytkownicy poprzez formularz „Dodaj ogłoszenie” mogą zamieścić informację o posiadanych przez siebie przedmiotach. Jak wyjaśnia opolski magistrat, utworzonych jest kilka „kategorii przedmiotów, co ułatwi użytkownikom ich wyszukiwanie”. - Całość jest prosta i intuicyjna w obsłudze. Sposób, czas i miejsce odbioru oferowanych przedmiotów uzgadniają między sobą oferent i nabywca. Urząd Miasta jest jedynie podmiotem udostępniającym platformę bezpłatnie dla mieszkańców – dodano.

Gliwicki punkt Drugie życie rzeczy i warszawski Współdzielnik

Podobne miejsca powstają w wielu miastach w Polsce.

Przykładowo, w Gliwicach (woj. śląskie) w ubiegłym roku z inicjatywy tamtejszego Przedsiębiorstwa Zagospodarowania Odpadów otwarto punkt Drugie Życie Rzeczy (ul. Rybnicka 199B). Funkcjonuje on na podobnych zasadach jak opolska ReUżytkownia – pozostawienie przedmiotów oraz ich odbiór nie wymaga żadnych opłat, chętni zobligowani są jedynie do wypełnienia stosownego oświadczenia. - Trudno wymienić wszystko, można znaleźć tu wiele rzeczy potrzebnych do domu. Odbierają je osoby w trudnej sytuacji materialnej, ale także amatorzy przedmiotów z recyklingu i poszukiwacze ciekawostek, bo i takie się trafiają. Wielu gliwiczan wyraża pozytywne opinie o funkcjonowaniu punktu, dlatego chcemy popularyzować naszą usługę i mamy przygotowane miejsce na kolejne przedmioty – wskazywał gliwicki magistrat w komunikacie prasowym.

W Warszawie natomiast jednym z miejsc, do którego mieszkańcy mogą przynosić nieużytkowane produkty, jest powstały we współpracy Wolskiego Centrum Kultury oraz Wola Parku Współdzielnik. - We Współdzielniku funkcjonuje darmowy sklep, do którego można zarówno przynosić rzeczy, jak i brać ze sobą te, które mogą nam się przydać. Ze sklepu może korzystać każda osoba niezależnie od jej sytuacji finansowej. Sklep działa samoobsługowo. Możesz po prostu przyjść i wyłożyć rzeczy na półkach oraz wziąć to, co Tobie się przyda. Nie musisz informować osób pracujących we Współdzielniku, jeśli coś przynosisz lub bierzesz. Jeśli chcesz, możesz jednak poprosić o pomoc. Najważniejsze, aby przynoszone rzeczy były czyste i niezniszczone – wyjaśnia Wolskie Centrum Kultury.

Mapa zero waste

To nie jedyne punkty na mapie Polski, dzięki którym mieszkańcom łatwiej działać na rzecz ograniczenia ilości odpadów. W ramach inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste przy wsparciu ING Banku Śląskiego, powstaje Mapa Zero Waste⁽¹⁾. Jak wyjaśnia stowarzyszenie, „mapa pozwala wyszukiwać, ale też dodawać nowe miejsca np. z rejonu naszego zamieszkania, które działają w duchu zero waste, takie jak punkty naprawcze, sklepy z opakowaniami wielokrotnego użytku, second handy czy kawiarnie serwujące napoje do własnego kubka”. Co ważne, mapa wciąż jest rozwijana – można zgłaszać nowe miejsce jeszcze nie uwzględnione na mapie. - Punkt może na mapę zgłosić zarówno klient indywidualny, który korzysta z jego usług na co dzień, jak i sama firma działająca ekologicznie i w zgodzie z zasadami 5R. Wystarczy uzupełnić prosty formularz, a w przypadku pozytywnej weryfikacji, punkt trafi na mapę. Zgłoszenie i utrzymanie punktu na mapie jest bezpłatne – wskazuje Stowarzyszenie.

Joanna Spiller
Dziennikarz, inżynier środowiska

Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.