Wykorzystanie w pojazdach elektrycznych baterii ze stałym elektrolitem (ang. solid state battery, SSB) może wesprzeć redukcję emisji w sektorze transportu – wynika z badania zleconego przez Transport & Environment (T&E) firmie Minviro, specjalizującej się w analizie cyklu życia surowców.
Badanie miało na celu porównanie śladu węglowego technologii baterii ze stałym elektrolitem z obecnie stosowanymi bateriami.
- Technologia baterii ze stałym elektrolitem przechodzi z fazy badawczo-rozwojowej do fazy produkcji pilotażowej, a niektórzy chińscy producenci twierdzą, że od komercjalizacji dzieli ich zaledwie trzy do czterech lat – wskazuje T&E. Jak dodaje, niektórzy producenci ogłosili, że pojazdy z tego typu akumulatorami pojawią się na drogach już w 2025 r.
Redukcja śladu węglowego o nawet 39%
Wyniki badania wskazują, że baterie ze stałym elektrolitem mogą zmniejszyć ślad węglowy akumulatora samochodu elektrycznego o 24%, jeśli natomiast baterie SSB produkowane są przy użyciu materiałów pozyskiwanych w najbardziej zrównoważony sposób, technologia ta może zmniejszyć wpływ akumulatorów na klimat nawet o 39% w porównaniu z obecnie stosowanymi na szeroką skalę bateriami litowo-jonowymi.
– Wynika to przede wszystkim z poprawy gęstości energii akumulatorów, która wzrasta z 250 Wh/kg dla akumulatorów litowo-jonowych do 400 Wh/kg w przypadku SSB – czytamy.
Spośród wszystkich rozważanych technologii, najniższy współczynnik globalnego ocieplenia - 58 kgCO2/kWh – uzyskały baterie SBB wykorzystujące elektrolit tlenkowy i katodę NMC-811. Jak dodano, rodzaj zastosowanego elektrolitu stałego „wydaje się mieć stosunkowo niewielki wpływ na wyniki, ponieważ technologia wykorzystująca elektrolit siarczkowy uzyskała wynik tylko o 3% wyższy (60 kgCO2/kWh)”.
Większe zapotrzebowanie na lit
W badaniu zidentyfikowano również możliwe bariery w zakresie potencjału redukcyjnego baterii SSB. - Oczekuje się, że punktem zapalnym może być metal litowy stosowany w anodzie oraz materiał aktywny katody. Wynika to z faktu, że akumulatory SSB będą wymagały średnio o 35% więcej litu niż obecne technologie litowo-jonowe – wskazano.
T&E wskazuje jednak, że wymogi zawarte w procedowanym obecnie rozporządzeniu UE dotyczącym baterii, zgodnie z którym lit ma być pozyskiwany w sposób odpowiedzialny i poddawany recyklingowi, zagwarantuje, że na rynku będzie wystarczająca podaż baterii ze stałym elektrolitem.
Czytaj też: Projekt rozporządzenia bateryjnego. Zapowiedź zmian i szeregu wyzwań dla przemysłu
Jak wyjaśnia Rafał Bajczuk, starszy analityk ds. polityki w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE), już teraz pojazdy elektryczne mają korzystniejszy dla planety ślad węglowy niż te spalające ropę naftową. A ślad węglowy baterii maleje z roku na rok. - Natomiast technologia stałego elektrolitu to prawdziwie przełomowa zmiana, ponieważ wyższa gęstość energii oznacza, że do ich wytworzenia potrzeba znacznie mniej materiałów, a tym samym powoduje znaczne zmniejszenie emisji – mówi. - Uporządkowanie i zekologizowanie sposobu, w jaki wydobywamy i przetwarzamy surowce w bateriach ze stałym elektrolitem, pozwoli jeszcze bardziej zmniejszyć ich wpływ na klimat. Kluczowa będzie poprawa metod stosowanych w łańcuchu dostaw. Rozporządzenie UE w sprawie baterii jest okazją do zagwarantowania, że każda bateria wyprodukowana lub sprzedana w Europie będzie pozyskiwana w bardziej ekologiczny sposób, będzie miała niższy ślad węglowy i będzie poddawana recyklingowi po zakończeniu eksploatacji – dodaje.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska