© Steve Munro
Motyl monarcha (Danaus plexippus plexippus), znany z niezwykłych globalnych migracji na odległość 4 tys. km, został wpisany jako zagrożony na czerwona listę IUCN (Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody, ang. International Union for Conservation of Nature). Za ten stan rzeczy odpowiedzialne są zmiany klimatu i ekstremalne zjawiska pogodowe oraz degradacja siedlisk. Populacja skurczyła się między 22 a 77% w ciągu ostatniej dekady.
Na 21 lipca br. wśród 147 517 gatunków 41 459 oceniono jako zagrożone (czyli krytycznie zagrożone, zagrożone lub wrażliwe – odpowiednio CR, EN lub VU(1)). Obok wspomnianego motyla, wyróżniono jesiotra – którego wszystkich 26 podgatunków jest zagrożonych. Jeden z nich (Psephurus gladius, pol. Wiosłonos chiński), uznawany za największą słodkowodną rybę Chin, wyginął całkowicie.Tu negatywny wpływ człowieka – przełowienie gatunku, jest bezpośrednim czynnikiem zagrażającym.
Pogorszyła się też m.in. sytuacja bieługi, której zagraża m.in. budowa tam oraz ocieplenie wód wskutek zmian klimatu. – Najstarsza zaobserwowana bieługa miała 118 lat. Osiągają one wiek reprodukcyjny mając 2 m – w jednej czwartek swojej maksymalnej długości. Pierwszym zagrożeniem tej gigantycznej migrującej ryby jest jej przełowienie. Ekosystemy słodkowodne są jednymi z najbardziej zagrożonych na świecie, jako że używamy wody nie tylko do picia, mycia, nawodnień czy do łowienia ryb, ale również - zrzucamy do nich odpady – komentuje dr Jon Paul Rodríguez, dyrektor IUCN Species Survival Commission.
Stabilniejsza sytuacja populacji tygrysów
Lepsze noty zyskał tygrys, którego światową liczebność IUCN ocenia na poziomie nawet 5,5 tys. sztuk. Choć nadal utrzymuje się w grupie gatunków zagrożonych, trend wskazuje na zasadność ochrony siedlisk i walki z ich fragmentacją oraz kłusownictwem. - 40-procentowy wzrost od ostatniej oceny tygrysów w 2015 r. jest wynikiem lepszego monitorowania, wskazującego, że jest ich więcej niż wcześniej sądzono, a liczba tygrysów na całym świecie wydaje się być stabilna lub rośnie – czytamy w wiadomości IUCN. Jak podkreśla Rodriguez, „musimy się więcej uczyć na takich sukcesach w zakresie ochrony przyrody, dzielić się nimi publicznie”. Sugeruje też konieczność zwiększenia inwestycji w „bazujące na dowodach” działania służące ochronie przyrody.
Czytaj też: 10 proc. światowych funduszy na ochronę przyrody? Zakończył się Kongres IUCN
Marta Wierzbowska-KujdaRedaktor naczelna, sozolog