© Dorota
Po doniesieniach Polskiej Akademii Nauk oraz lokalnych organizacji pozarządowych latem 2021 r. na temat sposobu prowadzenia gospodarki leśnej w lasach Puszczy Karpackiej i w Bieszczadach, prawnicy Fundacji ClientEarth zwrócili się do nadleśnictw Bircza, Lutowiska i Stuposiany z wnioskiem o dostęp do informacji na temat tego, jak gospodarują one lasami chronionymi w ramach sieci Natura 2000 i komu sprzedają pozyskane tam drewno.
72 kontrole w nadleśnictwach
Przewidując trudności z pozyskaniem pożądanych informacji, Fundacja poprosiła o pomoc Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Rzeszowie i wystąpiła do tej instytucji z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w jednym z bieszczadzkich nadleśnictw. WIOŚ kontrolę przeprowadził, ale nie stwierdził nieprawidłowości. W ocenie Fundacji kontrola nie daje realnego wglądu w działalność Lasów Państwowych, ponieważ była przeprowadzona bez wizji terenowej, jedynie na podstawie danych przekazanych przez nadleśnictwa.
Czytaj: PE przygląda się zarządzaniu lasami w Polsce. Wizytacja Komisji PETI
- Przyjrzeliśmy się liczbie kontroli WIOŚ w nadleśnictwach i okazało się, że łączna liczba kontroli przeprowadzonych na terenie całej Polski w Lasach Państwowych od momentu wejścia w życie unijnego prawa regulującego rynek drewna (EUTR) do lutego 2021 r. wyniosła zaledwie 72. Mając na uwadze, że Lasy Państwowe działają na terenie 430 nadleśnictw, oznacza to, że ponad 80% nadleśnictw nigdy nie zostało skontrolowanych pod kątem pozyskiwania drewna zgodnie z prawem, w tym z przepisami dotyczącymi ochrony przyrody - mówi Ranja Łuszczek, prawniczka z ClientEarth.
Biorąc pod lupę przepisy o kontrolach środowiskowych i karach za obrót nielegalnie pozyskanym drewnem, prawnicy ClientEarth przyjrzeli się praktyce ich stosowania przez WIOŚ. Analiza zawarta w Raporcie o implementacji i stosowaniu EUTR w Polsce wykazała, że prawo zawiera znaczące luki, a działalność organów kontroli w ramach obowiązujących przepisów pozostawia wiele do życzenia.
„Brak instytucjonalnej kontroli nad krajowym rynkiem drewna”
Zdaniem Agaty Szafraniuk, dyrektorki Programu Ochrona Przyrody w ClientEarth, Lasy Państwowe muszą podlegać takim samym zasadom, jak inne przedsiębiorstwa drzewne działające na rynku UE. Aby zwiększyć efektywność ochrony przyrody w lasach i kontroli nad krajowym rynkiem drewna, należy także wzmocnić struktury Inspekcji Ochrony Środowiska i wyposażyć ją w odpowiednie zasoby kadrowe i finansowe do walki z nielegalnie pozyskiwanym drewnem, w tym surowcem pozyskanym z naruszeniem przepisów ochrony przyrody. Dotyczy to zarówno drewna z polskich lasów, jak i surowca z importu.
Prawnicy Fundacji złożyli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie w związku z bezczynnością trzech nadleśnictw Lasów Państwowych w Bieszczadach i na terenie Puszczy Karpackiej.
- Aktualne przepisy przyznają Lasom Państwowym szczególny status, przez co jest to hermetyczna instytucja, która samodzielnie realizuje swoje zadania, samodzielnie je nadzoruje, kontroluje i finansuje, a jej działania są nieprzejrzyste dla obywateli i organizacji społecznych. Brak dostępu do informacji o środowisku połączony z iluzoryczną kontrolą instytucjonalną składają się w jedną całość - system, w którym niejasne jest, jak Lasy Państwowe gospodarują w chronionych lasach i komu sprzedają drewno w nich pozyskane. W naszej ocenie, Polska nie sprawuje odpowiedniej kontroli instytucjonalnej nad krajowym rynkiem drewna – podsumowuje Łuszczek.
Czytaj: Lasy już nie są w stanie pochłaniać dwutlenku węgla w stopniu wystarczającym, trzeba nowych działań
Damian NowickiDziennikarz