Inwazja Rosji na Ukrainę w lutym br. znacząco zmieniła sytuację na europejskim rynku energii, przyśpieszając tym samym transformację sektora. Aby sprostać pojawiającym się wyzwaniom, jednym z kluczowych aspektów polskiej transformacji energetycznej będzie zwiększenie wykorzystania potencjału biogazu i biometanu – to kluczowy wniosek płynący z konferencji organizowanej przez Unię Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego (UBEPI) pt. „Biogaz i biometan w polskiej transformacji energetyczno-gazowej”, która odbyła się 1 grudnia br. w Warszawie.
Energetyka rozproszona
Eksperci obecni podczas wydarzenia podnosili, że w zakresie bezpieczeństwa sektora energii należy zwrócić uwagę przede wszystkim na energetykę rozproszoną, w tym m.in. rozwój sektora biogazu i biometanu.
– Wniosek jest jeden, przyszłością energetyki jest jej rozproszenie. Żaden kraj w swoich zasobach, pomijam tu broń nuklearną, nie ma takiego potencjału militarnego, aby dobrze zaplanowany i odpowiednio rozproszony system energetyczny zniszczyć albo unieruchomić w taki sposób, z jakim spotykamy się dziś w Ukrainie – wskazywał Paweł Strączyński, wiceprezes Banku Pekao S.A. i członek zespołu doradców gospodarczych w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
- Nie chodzi o to, by wybudować trochę więcej wiatraków czy biogazowni. Chodzi o budowę nowego systemu. Transformacja to nie jest tylko hasło, ale kwestia tego, że trzeba zmienić myślenie i podeście do systemu energetycznego właśnie w kierunku technologii rozproszonych – dodawał Robert Kuraszkiewicz, ekspert Nowej Konfederacji.
Wpływ ESG na transformację energetyki
Strączyński podkreślał także, że katalizatorem zmian w sektorze energetyki nie jest tylko wojna w Ukrainie, ale także zdobywające coraz większe znaczenie kwestie ESG. – Pomimo chęci budowy jakichkolwiek źródeł wytwarzania energii z paliw kopalnych, nie będzie możliwości pozyskania finansowania na budowę tego typu źródeł. To jest kwestia przyszłości, i to bardzo niedalekiej przyszłości – mówił Strączyński.
Jak podkreślał, w najbliższej przyszłości warunkiem sine qua non finansowania projektów – zarówno przez sektor bankowy, jak i pozabankowy – będzie ich zeroemisyjność. – Żaden bank przyszłości, żadna instytucja finansowe nie zaangażuje się w jakiekolwiek przedsięwzięcie, które nie będzie spełniało warunku zeroemisyjności – skonkludował.
Nawet 8 mld m3 biometanu rocznie
Przedstawiciele branży w kontekście zmian zachodzących w sektorze energii, wskazywali, że w polskim miksie energetycznym jest miejsce dla instalacji biogazowych i biometanowych.
- Lukę po gazie rosyjskim może zastąpić nie tylko surowiec pozyskiwany z dowolnego miejsca na ziemi, dostarczany do gazoportu czy też rurociągami, ale również biogaz i biometan produkowany w Polsce – mówił obecny podczas wydarzenia Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu ds. OZE. - Doświadczenie krajów, w których branża biometanu rozwija się najszybciej, wskazują, że ten sektor przynosi gospodarce szereg korzyści. Chcemy zagospodarować potencjał biogazu i biometanu. To wielka szansa na sukces polskiej transformacji energetycznej – dodał.
Zyska w swojej wypowiedzi przypominał o podpisanym w listopadzie ub.r. porozumieniu na rzecz rozwoju sektora biogazu i biometanu, którego celem jest m.in. maksymalizacja tzw. local content. Jak mówił Zyska, w Polsce możemy produkować nawet 8 mld m3 biometanu rocznie, co pozwoliłoby pokryć blisko 50% zapotrzebowania Polski na gaz ziemny.
Wiceminister wyjaśniał, że obecnie sektor biogazu wspierany jest m.in. poprzez system aukcyjny oraz system stałych taryf gwarantowanych (feed-in-tariff, FIT) i system dopłat do ceny rynkowej (feed-in premium, FIP), a jego dalszy rozwój umożliwi przygotowywana właśnie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (UC99).
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska