KE odpowiada na głos miliona Europejczyków. Nowej inicjatywy ustawodawczej nie będzie

Pszczoły
© attraction art

Prośrodowiskowe inicjatywy obywatelskie mogą zostać przekute w europejskie prawo. Tak było z Right2Water (wdrożone w ramach dyrektywy ws. jakości wody pitnej). Inaczej stało się w przypadku inicjatywy „Zielone Dachy”, pod którą nie zebrano wystarczającej liczby podpisów. W sprawie „Ratujmy pszczoły i rolników" złożony milion podpisów mógł być zwiastunem kolejnego prawa. Dlaczego? Komisja Europejska (KE) ma obowiązek rozpatrzyć każdą inicjatywę obywatelską, pod którą zebrano ponad milion podpisów.

„Ratujmy pszczoły i rolników”

Przypomnijmy, we wrześniu 2019 r. zarejestrowano europejską inicjatywę obywatelską „Ratujmy pszczoły i rolników”, w której wezwano Komisję Europejską do stopniowego wycofywania syntetycznych pestycydów (w 80% do 2030 r. i całkowicie do 2035 r.). Celem nadrzędnym miało być przywracanie różnorodności biologicznej oraz wspieranie rolników w okresie przejściowym. Wszystkiemu miała towarzyszyć reforma rolna, która nada priorytetowego znaczenia różnorodnym, małym gospodarstwom rolnym i tzw. praktykom agroekologicznym. Przez dwa lata zebrano ponad 1 mln podpisów, przedstawicieli wszystkich krajów Unii Europejskiej (w tym ponad 16 tys. z Polski). Najaktywniejsze pod kątem udziału były Niemcy (te także pod kątem finansowania inicjatywy), Holandia i Francja.

Zapowiadało się, że i tym razem obywatele wywalczą nowe przepisy. W tym tygodniu jednak KE odpowiedziała na inicjatywę dając do zrozumienia, że tak nie będzie. - Zamiast proponowania nowych aktów ustawodawczych, priorytetem jest zapewnienie terminowego przyjęcia, a następnie wdrożenia wniosków negocjowanych obecnie przez współprawodawców, wraz ze skuteczną realizacją WPR [wspólnej polityki rolnej – przyp. red.] – czytamy w komunikacie. Dodano, że tak mocne poparcie dla inicjatywy ratujmy pszczoły jest sygnałem dla KE do utrzymania „wysokiego poziomu ambicji wniosków Komisji”. W komunikacie odwołano się m.in. do opublikowanego w styczniu Nowego Ładu dla zapylaczy czy Wspólnej Polityki Rolnej.

Marta Wierzbowska-Kujda
Redaktor naczelna, sozolog