Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Świadectwa charakterystyki energetycznej wpłyną na wiarygodność budownictwa

Dziś weszły w życie regulacje dotyczące świadectw charakterystyki energetycznej. Wprowadzają nowe obowiązki dla właścicieli budynków, ale dzięki nim Polacy będą mieli dostęp do rzetelnych informacji na temat budynku oraz potencjalnych oszczędności.

   Powrót       28 kwietnia 2023       Energia   

Nowe wymogi pojawiają się na skutek wdrożenia zapisów nowelizacji ustawy o charakterystyce energetycznej budynków i Prawa budowlanego. Regulacje nie wprowadzają dużej rewolucji, gdyż sporządzanie świadectw charakterystyki energetycznej nie jest najnowszym wymogiem w Polsce. Od dziś informacje o efektywności energetycznej pojawią się w transakcjach na rynku nieruchomości.

Od 28 kwietnia każdy inwestor jest zobowiązany za każdym razem załączyć świadectwo charakterystyki energetycznej do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub do wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie budynku. Nie będzie to dotyczyć budynków mieszkalnych o powierzchni do 70 m2, jeśli powstały tylko do celów mieszkaniowych.

Kto zleca świadectwo efektywności energetycznej?

Jak informowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w przypadku sprzedaży lub najmu lokalu lub budynku sporządzenie świadectwa zleca właściciel lub zarządca budynku. W przypadku najmu lub zbycia prawa do lokalu wydanie świadectwa zleca inwestor lub osoba, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo. Jeżeli dochodzi do najmu lub sprzedaży pojedynczego lokalu w budynku wielorodzinnym to świadectwo charakterystyki energetycznej musi odnosić się do tej konkretnej części budynku.

Do sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej uprawniona jest osoba wpisana do wykazu osób uprawnionych do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej – według danych rządu obecnie w Polsce uprawnionych do tego jest ponad 20 tys. specjalistów. Koszt uzyskania świadectwa sięga poziomu kilkuset-tysiąca złotych. Kara za nieposiadanie takiego dokumentu może sięgnąć kilku tysięcy złotych.

Świadectwa zapewnią rzetelne informacje, ale potrzebne są też klasy energetyczne

Andrzej Rajkiewicz, członek Zrzeszenia Audytorów Energetycznych (ZAE) w komentarzu dla Teraz-Środowisko.pl wyjaśnia, że w sytuacji gwałtownego wzrostu kosztów ogrzewania budynków, świadectwo energetyczne staje się jedynym, wiarygodnym źródłem informacji o poziomie tych kosztów, wskazującym również na możliwościach ich obniżenia.

- Jeśli zostaną wprowadzone do nich klasy energetyczne, ułatwione będzie podejmowanie decyzji o zakupie czy najmie nieruchomości przez osoby, dla których koszty ogrzewania są istotne – zauważa.

- Z jednej strony poprawi to percepcje systemu przez przeciętnego Kowalskiego, a z drugiej ułatwi kształtowanie instrumentów wsparcia, co jest oczekiwane przez publiczne i prywatne instytucje finansowe – wskazuje.

W ocenie Rajkiewicza dla przeciętnego Kowalskiego będzie zaskoczeniem podawanie w reklamach sprzedaży czy wynajmu nieruchomości danych o zapotrzebowaniu na energię na cele ogrzewania, ciepłej wody i wentylacji dopóki nie zostaną wprowadzone klasy energetyczne do świadectw.

- Wzmocnienie obowiązku przedstawiania świadectwa energetycznego przez zbywcę lub wynajmującego nieruchomość zwiększy zainteresowanie uczestników rynku problematyką renowacji budynków poprawiającej ich standard energetyczny. Będzie to współgrać z szerszym wykorzystaniem dostępnych instrumentów finansowego wsparcia termomodernizacji budynków każdego typu, działających i tworzonych z wykorzystaniem środków krajowych i środków Unii Europejskiej – wskazuje.

Z nowych regulacji skorzysta też branża budowlana przez wzgląd na rosnący popyt na usługi remontowe.

- Wystarczy powiedzieć, że przynajmniej 15% budynków użyteczności publicznej w Polsce powinno zostać poddane głębokiej termomodernizacji w ciągu najbliższych 5 lat w wyniku wdrożenia programu RePower EU wspierającego odseparowanie się od importu paliw z Rosji – mówi Rajkiewicz.

Większa świadomość na temat konsumpcji energii i ciepła

Zuzanna Gondek, ekspertka ds. efektywności energetycznej w JW+A oraz Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC) zauważa, że większy nacisk na wykonywanie takich dokumentów dla budynków ma też na celu zwiększenie społecznej świadomości na temat efektywności energetycznej.

- Pozwoli to na bardziej świadome decyzje wszystkich uczestników rynku. Informacje te będą wykorzystywane przez potencjalnych nabywców i najemców do oceny długoterminowych kosztów operacyjnych budynku i mogą wpływać na ich decyzje, kierując kapitał w stronę obiektów o większej efektywności i niższym koszcie funkcjonowania oraz wpływie na środowisko – wskazuje.

Od dziś w ogłoszeniu lub reklamie dotyczących sprzedaży lub najmu budynku lub jego części konieczne będzie podanie wskaźników dotyczących jego funkcjonowania. Będą to informacje o zapotrzebowaniu na energię użytkową, energię końcową, nieodnawialną energię pierwotną. Będzie się można również dowiedzieć jaki jest udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię oraz jaka jest wielkość emisji CO2.

Czytaj: Większa efektywność energetyczna budynków to słuszny kierunek, ale w praktyce trudny

-W efekcie promowane będą budynki i lokale o niskim zapotrzebowaniu na energię. Wymóg sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej nie jest wymaganiem nowym, istnieje już od 2015 roku, i musi być wykonywane dla budynków lub ich części w przypadku, kiedy będą wynajmowane lub sprzedawane, jednak w przeszłości to wymaganie nie zawsze było spełniane – wyjaśnia.

Gondek wskazuje na wyzwanie związane z wymogiem posiadania osobnego świadectwa dla każdej wynajmowanej czy sprzedawanej część budynku.

- Z praktycznego punktu widzenia wyzwaniem może być liczba świadectw koniecznych do sporządzenia dla de facto jednego obiektu, a także egzekwowanie rzetelności ich wykonania – wskazuje.

Świadectwa będzie można przekazywać drogą elektroniczną, a notariusze będą musieli odnotowywać fakt przekazania świadectwa. Gondek wskazuje, że prawnik pouczy zobowiązanego do przekazania świadectwa o karze grzywny za niewywiązanie się z tego obowiązku.

Patrycja Rapacka: Redaktor Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Na czym będzie polegał ETS2? Czym jest Społeczny Fundusz Klimatyczny? (26 marca 2024)Paulina Hennig-Kloska: jesteśmy zdeterminowani w tym, żeby nie rozwijać sektora gazu (15 marca 2024)Dostępne fundusze na rzecz środowiska (07 marca 2024)29,8% OZE w końcowym zużyciu energii brutto w 2030 r. Omawiamy projekt aktualizacji KPEiK (06 marca 2024)Krakowski Alarm Smogowy: w metropolii jest prawie 12 tys. kopciuchów (01 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony