Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Coraz lepsza jakość wody w Goleniowskich Wodociągach

   Powrót       01 października 2015       Woda   

Goleniowskie Wodociągi kończą realizację dużego projektu, którego celem jest m.in. zapewnienie wysokiej jakości wody pitnej, usprawnienie działania systemu kanalizacji, a także zabezpieczenie wód podziemnych przed zanieczyszczeniami czy odpowiednie zagospodarowanie osadów ściekowych.

Ostatnim kontraktem w ramach projektu „Zapewnienie prawidłowej gospodarki wodno-ściekowej na terenie miasta i gminy Goleniów" jest montaż lampy UV w SUW (stacji uzdatniania wody) w Goleniowie. Montaż ma zostać wykonany w październiku. Jak mówi Dariusz Kozak, dyrektor ds. technicznych w spółce Goleniowskie Wodociągi i Kanalizacja, lampa UV będzie działać przez 24 godziny na dobę. Jest to metoda fizyczna o bardzo wysokiej skuteczności niszczenia wszelkich drobnoustrojów. Służy do dezynfekcji wody uzdatnionej przed wtłoczeniem jej do sieci wodociągowej. Dzięki temu, że nie wprowadza się do wody żadnych środków chemicznych, nie zmienia ona smaku ani zapachu wody, nie grozi też przedawkowaniem.

Działa ona na szerokie spektrum bakterii i stanowi dodatkową barierę ochronną przed praktycznie wszystkimi drobnoustrojami, przeciwko którym stosuje się chlorowanie. Jest też skuteczna w przypadku mikroorganizmów odpornych na działanie chloru, takich jak lamblie czy te wywołujące kryptosporydiozę. Lampa stanowi dodatkową barierę w ramach szerszej strategii kilku barier.

Małże inspektorami

Innym sposobem kontroli jakości wody uzdatnionej jest wykorzystanie w SUW w Goleniowie biomonitoringu w postaci małż słodkowownych. Organizmy te zamykają muszle, jeśli wyczują jakiekolwiek zmiany w środowisku. Jak mówią przedstawiciele Wodociągów, małże nie poinformują, z jakim dokładnie problemem mamy do czynienia, ale natychmiast, w widoczny sposób zasygnalizują, że zmieniły się parametry wody.

Obie te metody kontroli pozwolą uniknąć stosowania na co dzień chloru do uzdatniania wody. - Nie mamy co prawda takich kłopotów, jak duże miasta, gdzie chlor trzeba dozować często (w postaci płynnej lub gazowej) i jest on obecny w sieci długo, nawet na samym jej końcu. Na większą skalę chlorowaliśmy wodę przez tydzień podczas powodzi i to w związku z zaleceniem SANEPIDu. Zasadniczo staramy się nie wprowadzać do wodociągów chloru, bo to pogarsza smak wody – mówi Dariusz Kozak.

Projekt składa się łącznie z 18 kontraktów. Całkowity koszt realizacji przedsięwzięcia wyniesie około 57 mln zł brutto, z czego z europejskiego Funduszu Spójności będzie pochodziło ponad 26 mln zł.

Ewa Szekalska: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Litwa vs. Polska: system przydomowych oczyszczalni ścieków pod (pełną) kontrolą państwa? (20 marca 2024)Stan polskich wód powierzchniowych wykazuje postępy, jednak wciąż nie zadowola (14 marca 2024)Działają dwa nowe kolektory retencyjne. Warszawa (13 marca 2024)GIOŚ przypomina o składaniu sprawozdań (12 marca 2024)Biogaz i trigeneracja. Wod-kan wie, jak wykorzystać swój potencjał energetyczny (27 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony