Na przedmieściach Olsztyna otwarto Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych, do którego będą trafiały śmieci z 37 gmin woj. warmińsko-mazurskiego. Te, których nie będzie można wykorzystać wtórnie, będą przerabiane na paliwo alternatywne.
Olsztyński zakład rocznie będzie przyjmował 95 tys. ton zmieszanych odpadów z 37 gmin regionu (zamieszkuje je w sumie pół miliona ludzi). Odpady te będą przerabiane na RDF, czyli paliwo alternatywne, które można spalać w cementowniach bądź specjalnie przystosowanych do tego ciepłowniach.
Przy produkcji RDF-u ze śmieci w Olsztynie będzie wykorzystywana innowacyjna na skalę kraju i Europy technologia biologicznego osuszania śmieci. Polega ona na tym, że wstępnie przesegregowane odpady na 10 dni trafiają do specjalnych komór, w których są ogrzewane ciepłym powietrzem. Pod wpływem ciepła z odpadów odparowywana jest woda, a bakterie powodują rozkład niektórych z nich. Takie odparowane i wysuszone poddawane są jeszcze selekcji, a następnie prasowaniu w ważące od 500 do 800 kg kostki, które można spalać w piecach.
Ponowna segregacja i recykling
W Olsztyńskim zakładzie znajduje się 14 komór do osuszania, z których każda mieści po 300 ton odpadów.
Odpady segregowane, których ma tu trafiać 16 tys. ton rocznie, będą w olsztyńskim zakładzie poddawane odrębnej segregacji i przeróbce, dzięki której poddane zostaną recyklingowi. Oddzielnej obróbce będą poddawane materiały budowlane, wielkogabarytowe czy niebezpieczne.
Do olsztyńskiego ZUOK zostały kupione nowoczesne maszyny i urządzenia, m.in. kruszarka do odpadów budowlanych, instalacja do demontażu odpadów wielkogabarytowych, w tym demontażu odpadów sprzętu elektrycznego i elektronicznego.
Na budowę i wyposażenie obiektu wydano 160 mln zł. Powstanie zakładu unieszkodliwiania odpadów komunalnych powiązane było z rekultywacją ośmiu składowisk i budową trzech stacji przeładunkowych. Wszytko w sumie kosztowało 240 mln zł.
Podczas uroczystości otwarcia zakładu jego szef Adam Sierzputowski podkreślał, że inwestycja ta jest nietypowa nie tylko z uwagi na innowacyjne rozwiązania techniczne, ale też dlatego, że przy jej powstawaniu współpracowało aż 37 samorządów lokalnych. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz dodał, że miasto starało się o powstanie tego zakładu od 2004 roku.
Wyprodukowane w Olsztynie paliwo alternatywne na razie będzie sprzedawane cementowniom. Jeśli w mieście powstanie elektrociepłownia wykorzystująca RDF (Olsztyn pracuje na takim projektem od kilku lat), to paliwo alternatywne będzie mogło trafiać również tam.
PAP i Ewa Szekalska