W Krakowie zakończyła się wymiana blisko 4,4 tys. lamp ulicznych, co stanowi 6,5 proc. wszystkich takich urządzeń w mieście, na energooszczędne typu LED. Przyniesie to oszczędności w zużyciu prądu i zmniejszy emisję CO2.
W ramach programu SOWA wymienione zostały lampy i słupy oświetleniowe na najważniejszych ciągach komunikacyjnych, położono 150 km kabli, zakupiono 116 szaf sterowniczych. Kraków zyskał także system nadzoru i sterowania oświetleniem. Według władz miasta był to największy tego typu projekt w Polsce.
- To gigantyczne przedsięwzięcie udało się zamknąć w ciągu roku - powiedział w poniedziałek Marcin Korusiewicz, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Prace były wykonywane na terenie całego miasta, przede wszystkim wzdłuż ulic, na których odbywa się największy ruch, a oświetlenie było już mocno wyeksploatowane.
Jak podkreśliły władze miasta, dzięki wymianie oświetlenia miasto zredukuje wydatki - nowe zestawy potrzebują o ponad 60 proc. mniej energii elektrycznej. Oszczędności mają wynieść ok. 1,3 mln zł w skali roku. Obecnie Kraków płaci za oświetlenie ok. 22 mln zł rocznie. Inwestycja, dzięki oszczedności energii, przyczyni się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Modernizacją oświetlenia ulicznego w Krakowie zajmowała się warszawska firma FB Serwis. Inwestycja o wartości 33,2 mln zł została w 45 proc. dofinansowana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach rządowego programu SOWA. (PAP)