Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Giżycko broni się przed farmami wiatrowymi

   Powrót       04 stycznia 2016       Energia   

Gmina Giżycko zleciła opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który ma uniemożliwić na jej terenie powstanie farm wiatrowych. Możliwość lokalizacji tego rodzaju inwestycji w okolicach Giżycka przewidują plany samorządu województwa.

Farmy wiatrowe w woj. warmińsko-mazurskim budzą ogromne kontrowersje, bo z jednej strony duże obszary wolne od zabudowań i występujące w regionie częste silne wiatry sprzyjają takim inwestycjom, z drugiej zaś wysokie wiatraki zaburzają krajobraz regionu.

Z tego powodu przed kilkoma laty samorząd wojewódzki opracował mapę obszarów, w których można lokować farmy wiatrowe, na tym planie zaznaczono także miejsca, w których ze względów krajobrazowych i środowiskowych takie inwestycje są wykluczone. - Gmina Giżycko jest w tym planie wskazana jako obszar, w którym można lokować farmy wiatrowe, ale nas ten plan nie ogranicza przed wprowadzeniem swoich zapisów w tej kwestii - podkreślił w rozmowie z PAP wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz.

Ograniczenia już za 1,5 roku

Plan zagospodarowania przestrzennego dla tej gminy ma być opracowany za 1,5 roku, obejmie 1,5 tys. ha. - Przygotuje go firma z Olsztyna, z którą już podpisaliśmy umowę. Będzie nas to kosztowało 60 tys. zł - powiedział Jasudowicz i dodał, że gminie szczególnie zależy na opracowaniu planu, ponieważ zamierza w nim wprowadzić zapisy uniemożliwiające budowę farm wiatrowych.

- Mamy nadzieję, że dzięki zapisom planu uniemożliwimy takie inwestycje w naszej gminie - zaznaczył Jasudowicz. Inwestorzy byli zainteresowani stawianiem farm wiatrowych m.in. w okolicach wsi Upałty, Kożuchy i Kruklin. Szacowano, że może tam stanąć ok. 30 wiatraków. Pomysły tych inwestycji wzbudzały ogromne kontrowersje w gminie, sprzeciwiali się im mieszkańcy, prowadzący działalność agroturystyczną i organizacje pozarządowe.

W woj. warmińsko-mazurskim w ostatnich latach powstało kilkadziesiąt farm wiatrowych (ok. 150 wiatraków). Najwięcej w okolicach Kisielic, Korsz i Gołdapi. Problemem dla inwestujących w budowę wiatraków jest brak przyłączy energetycznych. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

100 kW to 200 modułów fotowoltaicznych. O recyklingu w energetyce słonecznej i nie tylko (15 kwietnia 2024)Europejscy producenci i dostawcy turbin wiatrowych wracają do rentowności. Ocena WindEurope (20 marca 2024)PFR inwestuje 500 mln zł w terminal instalacyjny kluczowy dla rozwoju offshore. Gdańsk (08 marca 2024)PSEW i miasto Szczecin będą edukować i otwierać drzwi do kariery w offshore (04 marca 2024)Pięć lat działalności OX2 w Polsce: od wyzwań po osiągnięcia (04 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony