Zakres badania obejmował m.in. charakterystykę lokali/budynków respondentów oraz preferowane źródła energii. Celem było także poznanie postaw Polaków wobec inwestycji w przydomowe odnawialne źródła energii i wobec rodzajów instalacji OZE. Badano ponadto znajomość ustawy o OZE oraz terminu „prosument”.
Religia wspiera OZE
Większe zainteresowanie inwestycją w odnawialne źródła związane jest ze znajomością ustawy o OZE, z wyższymi dochodami, posiadaniem dzieci, mieszkaniem w domu jednorodzinnym i z mieszkaniem na wsi. Istotny okazał się nawet związek chęci inwestowania w OZE ze stosunkiem do wiary katolickiej. U osób religijnych regularnie praktykujących odnotowano większą chęć zainwestowania w przydomowe OZE niż u osób niepraktykujących (różnica 8 punktów procentowych).
Główną motywacją chęć obniżenia rachunków
Wśród osób, które chcą zakupić instalację OZE, głównym powodem zainteresowania taką inwestycją jest chęć zmniejszenia rachunków za energię (ponad połowa ankietowanych) oraz możliwość korzystania z czystszego powietrza, jak również wygoda użytkowania instalacji OZE. Wśród innych powodów wymieniano aktualną możliwość skorzystania z dotacji, promocję innowacji czy też prestiż i poprawę wizerunku dzięki zbudowaniu takiej instalacji.
Wciąż dominuje węgiel, ale zainteresowanie nim spadło
Struktura aktualnie wykorzystywanych źródeł energii do ogrzewania lokalu mieszkalnego w próbie badawczej nie zmieniła się znacząco w porównaniu do poprzedniego badania. Nadal najpopularniejszym źródłem energii wykorzystywanym do ogrzewania lokalu jest węgiel, na który wskazała niemal połowa respondentów. Co czwarty korzysta z drewna i z ciepła systemowego (sieciowego). Niemniej już ponad jedna czwarta badanych chciałaby w swoich gospodarstwach domowych zrobić użytek z energii słonecznej. Powyżej 20 proc. wskazań uzyskał gaz. Węgiel, pomimo że nadal plasuje się na trzecim miejscu, odnotował spadek zainteresowania z 21 proc. do 16 proc. w stosunku do poprzedniego badania – Polacy chcą rezygnować z węgla na korzyść energii słonecznej oraz energii z otoczenia (np. powietrza, wody, gruntu).
Popularność kolektorów utrzymuje się
Nadal urządzeniami energetyki odnawialnej, w które najchętniej by inwestowano, są kolektory słoneczne – wskazało na nie ponad dwie piąte badanych. Co szósty respondent jest zainteresowany małymi elektrowniami wiatrowymi, panelami fotowoltaicznymi i pompami ciepła. Większe ogólne zainteresowanie wszystkimi urządzeniami jest charakterystyczne dla osób znających ustawę o OZE i popierających zwiększenie wsparcia na rozwój odnawialnych źródeł. Podobnie jak w poprzednim badaniu z marca, Polacy częściej wskazywali na urządzenia zapewniające oszczędność na rachunkach za ogrzewanie (ciepło) niż na energii elektrycznej. 64 proc. preferuje instalacje OZE wytwarzające ciepło, a 41 proc. - instalacje OZE wytwarzające energię elektryczną.
Ustawa o OZE nie wspiera produkcji ciepła z OZE
Badanie opinii publicznej na temat odnawialnych źródłach energii zrealizowano w listopadzie 2015 roku przez TNS Polska na zlecenie Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO) w ramach współpracy z konsorcjum firm i krajowych stowarzyszeń na rzecz opracowania pt. „Krajowy plan rozwoju ciepła z OZE”.
Konsorcjum projektu „Krajowy Plan Rozwoju Domowych Instalacji do Wytwarzania Ciepła z OZE do 2030 roku” powstało w czerwcu 2015 r. w Warszawie. W jego skład wchodzi 14 firm przemysłowych i organizacji. Konsorcjum zwraca uwagę, że ustawa o OZE nie wspiera produkcji ciepła z OZE, a niemal w całości skupia się na produkcji energii elektrycznej. Potrzebne są więc impulsy prawne, ekonomiczne, innowacje technologiczne i rynkowe, a także działania edukacyjne, aby olbrzymi potencjał produkcji ciepła z OZE w systemach rozproszonych został szeroko i właściwe wykorzystany.
Ewa SzekalskaDziennikarz Tekst powstał we współpracy z Instytutem Energetyki Odnawialnej.