Jednym z innowacyjnych projektów jest realizowany wspólnie z operatorem polskiego systemu przesyłu gazu Gaz-System magazyn nadwyżek energii wytwarzanej w wiatrakach należących do PGE (ich łączna moc to ok. 530 MW). Studium wykonalności budowy instalacji power-to-gas spółki podpisały w maju 2015 r.
Magazynowanie będzie możliwe dzięki procesowi elektrolizy. Uzyskany w ten sposób wodór będzie zatłoczony do sieci gazowej i dalej wykorzystany jako zeroemisyjny nośnik energii. Krajowa sieć gazociągów przesyłowych, oprócz zdolności zapewnienia dostaw gazu ziemnego do odbiorców, dysponuje również zdolnościami magazynowania energii w postaci innych paliw gazowych, m.in. wodoru.
- Nawiązanie współpracy z Gaz-Systemem pozwoli połączyć operacyjnie infrastrukturę energetyczną i gazową z korzyścią dla obu partnerów oraz na rzecz poprawy poziomu bezpieczeństwa energetycznego państwa - powiedział prezes PGE Marek Woszczyk.
Będą stacje tankowania wodoru
Kolejny projekt, realizowany wraz z Instytutem Transportu Samochodowego, dotyczy powstania dwóch demonstracyjnych stacji tankowania wodoru (HRS) dla samochodów osobowych i autobusów. Mają one stanąć w Warszawie i Poznaniu. Pojazdem zatankowanym wodorem przejechać można nawet 600 km, czyli więcej niż samochodem elektrycznym, a samo tankowanie trwa bardzo krótko, nie dłużej niż kilka minut.
Stacje w Warszawie i Poznaniu to część europejskiego projektu HIT - 2 - Corridors, który zakłada stworzenie i integrację europejskiej sieci infrastrukturalnej służącej wykorzystaniu wodoru jako paliwa.
Samochody wodorowe "szczególnie interesujące"
Jak dodał Woszczyk, choć dziś trudno jeszcze jednoznacznie stwierdzić, która z alternatywnych technologii zasilania pojazdów okaże się technologią przyszłości, PGE analizuje i jest zainteresowana zdobywaniem doświadczeń zarówno jeśli chodzi o napędzanie pojazdów energią elektryczną, jak i wodorem wykorzystywanym w ogniwach paliwowych do wytworzenia energii napędzającej silnik elektryczny.
- Uwzględniając fakt, że wodór możemy pozyskać w procesie elektrolizy w naszych elektrowniach, docelowo tych opartych o odnawialne źródła energii, ta technologia napędzania pojazdów jest dla nas szczególnie interesująca - zaznaczył.
Strategia biznesowa PGE z 2014 r. zakłada, że na innowacje do 2020 roku grupa chce przeznaczyć minimum 1,5 proc. skonsolidowanego zysku netto rocznie. Oznacza to, że średnioroczne nakłady mogą wynieść ok. 45-60 mln zł, przy założeniu, że zysk co roku będzie oscylował wokół 3-4 mld zł. W ciągu sześciu lat innowacje w PGE mogą więc pochłonąć pomiędzy 270 a 360 mln zł - wyjaśniła spółka. (PAP)