Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Branża odpadowa przeciwna zleceniom in-house

Przedsiębiorcy protestują przeciw umożliwieniu gminom bezprzetargowego zlecania własnym spółkom zadań związanych z gospodarowaniem odpadami. Takie rozwiązanie może spowodować eliminację prywatnych firm z rynku i utratę pracy nawet przez 17 tys. osób.

   Powrót       04 marca 2016       Odpady   

Przewodniczący Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami Witold Zińczuk przypomniał na czwartkowej konferencji prasowej, że obecnie trwają prace nad projektem noweli Prawa zamówień publicznych, która ma wprowadzać tzw. zasadę in-house. Ma to pozwolić jednostkom samorządowym bezprzetargowo zlecać usługi własnym spółkom. W najbliższym czasie projekt ma być procedowany na Komitecie Stałym rady Ministrów, który zarekomenduje ostateczną formę tych przepisów.

Zgodnie z tzw. ustawą śmieciową został wprowadzony obowiązek dla gmin na przeprowadzanie przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Zińczuk ocenił, że odejście od tego rozwiązania jest szczególnie niebezpieczne dla prywatnych firm.

- Jeżeli podmiot publiczny będzie mógł bez przetargu powierzyć to co my dzisiaj wykonujemy na rynku, to po prostu jest dla nas zabójstwo. To likwidacja rynku, w którym przedsiębiorca prywatny przestaje istnieć, nie dlatego, że źle się sprawował, że podejmował złe decyzje inwestycyjne tylko dlatego, że parlament zatwierdził takie prawo. Powstały nowe miejsca pracy i nie wolno tego niszczyć za jednym pociągnięciem pióra - podkreślił przewodniczący.

Konieczna dyskusja na temat in-house

Zińczuk przyznał, że bez uregulowania kwestii in-house raczej się nie obejdzie, ale powinno to zostać przedyskutowane także z branżą. Jak dodał, regulacje europejskie dopuszczające in-house, na które bardzo często powołują się samorządy, nie są obligatoryjne. Takie zlecenia są traktowane jako wyjątkowe odstępstwo od ogólnej zasady konkurencji i stosowane w ściśle określonych okolicznościach.

- Ta sprawa musi być wydyskutowana, by postawić warunki, zapory przeciwko renacjonalizacji i istnieniu monopolu. In-house powinien być wprowadzany, kiedy nie ma podaży usług przedsiębiorców prywatnych, czyli nie może być konkurencji, albo w sytuacji, kiedy konkurencja jest patologiczna, kiedy są zmowy przetargowe - zaznaczył przewodniczący.

Pracownicy pójdą na bruk

Irena Litkowiec-Senderska oraz Sławomir Rudowicz ze Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami ocenili, że straty wynikające z takich rozwiązań dla branży byłyby bardzo wysokie.

Już teraz samorządy zwlekają z rozpisywaniem przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów, czekając jakie rozwiązania zostaną przyjęte. - Przetargi są wstrzymywane, to dla nas oznacza pracę do końca kontraktów, które mamy. Po tym czasie w zasadzie nasi pracownicy idą na bruk. To są pracownicy, który pracują w tej branży ponad 20 lat – podkreśliła Litkowiec-Senderska. Nowe regulacje dotyczące in-house mogą oznaczać utratę pracy dla 15-17 tys. osób.

Przedstawiciele branży poinformowali, że w tej sprawie wystosowali petycję do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Pod pismem podpisało się ponad 6 tys. pracowników reprezentujących 130 firm z całej Polski.

Rzecznik ministerstwa środowiska Jacek Krzemiński powiedział PAP, że prace nad projektem noweli Prawa zamówień publicznych nie zostały zakończone. - Trwają dyskusje w ramach rządu na ten temat i w ich wyniku zostaną wybrane najlepsze rozwiązania. Kiedy projekt będzie gotowy, wtedy będziemy mogli się odnieść do głosów przedsiębiorców - dodał. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Jak rolnictwo może skorzystać na biogazowniach? (08 kwietnia 2024)XXIV Targi Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami EKOTECH (03 kwietnia 2024)Podsumowanie Polskiego Kongresu Klimatycznego 2024 (27 marca 2024)Nowe narzędzie do wystawiania i obsługi wniosków DPR. Oszczędność czasu, brak błędów i automatyzacja (20 marca 2024)Cele redukcyjne poniżej oczekiwań, dobry krok z odpadami zmieszanymi. Głosy ws. rewizji dyrektywy (15 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony