- Do końca roku chcemy mieć mieć prawomocną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach – powiedział Michał Paca, właściciel spółki Bioodpady.pl i prezes spółki Ziemia Polska, który wspólnie z firmą Bioelektra powołał spółkę celową Bioelektra Development, odpowiadającą za realizację inwestycji. Oddanie zakładu planowane jest na rok 2018.
Procedury środowiskowe trwają także w przypadku trzech innych zakładów, co oznacza, że jeden z nich może być gotowy wcześniej niż ten na Mazowszu. Lokalizacji inwestorzy nie mogą jeszcze zdradzić. Rozmowy związane z eksportem polskiej technologii prowadzone są również z zagranicznymi partnerami, m.in. z Niemiec, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, USA, Izraela czy Argentyny.
Jak mówi współautor przedsięwzięcia Michał Paca, firma nie potrzebuje dotacji unijnych, bo inwestycja będzie wysoko efektywna dzięki najwyższym wskaźnikom recyklingu. Wkład własny spółki Bioelektra uzupełniono o finansowanie bankowe.
Zmieszane odpady komunalne to nie problem
Najważniejszym wyróżnikiem technologii, jaka ma zostać zastosowana w nowoczesnych zakładach jest to, że mogą do nich trafiać zmieszane odpady komunalne, a mieszkańcy nie są zmuszani do segregacji. Dzięki temu system zbiórki jest znacznie tańszy w eksploatacji. Doskonalona od 10 lat technologia na skalę przemysłową funkcjonuje w zakładzie w Różankach. Łączy ona proces sterylizacji za pomocą wysokiego ciśnienia i temperatury, z późniejszym automatycznym sortowaniem.
- Mieszkańcy muszą się skupić tylko na usunięciu odpadów niebezpiecznych, medycznych i elektroniki, co tak naprawdę powinni robić już dziś – zaznacza Michał Paca, choć, jak mówi, selektywna zbiórka papieru czy tekstyliów może oczywiście wspomagać te procesy. Poza tym, że technologia pozwala na odzysk materiałów i surowców na poziomie powyżej 65 proc., zakład może wyprodukować 25 proc. paliwa alternatywnego. Do składowania kierowane jest maksymalnie 4 proc. odpadów.
Nawóz lub biomasa oraz surowce wtórne
Jeden zakład Bioelektry może przetworzyć rocznie 100 tys. ton odpadów. - Biomasa tam powstająca jest na tyle jednorodna pod względem składu, że doskonale nadaje się do wykorzystania nawozowego, jako substrat do fermentacji lub do współspalania. Przetworzone u nas odpady mogą być stosowane również do wyrobu keramzytu czy materiałów budowlanych. To, jak je wykorzystamy, jest decyzją stricte biznesową – mówi specjalista. Najważniejszą zaletą powstałej biomasy jest to, że jest sucha, poza tym wolna od wirusów i bakterii - przez co eliminowana jest jej uciążliwość zapachowa.
Technologia „załatwia” cele na 2030 rok
- My już dzisiaj jesteśmy w stanie zrealizować cele, które Polska chciałaby osiągnąć w roku 2030. [nasz kraj w 2020 r. będzie musiał odzyskiwać co najmniej 50 proc. odpadów opakowaniowych, a od 2030 roku – 65 proc. wszystkich odpadów komunalnych - przypis red.]. Jestem przekonany, że nasz system jest przyszłością gospodarki odpadami. Wystarczy porównać efektywność MBP-ów (odzysk średnio na poziomie 6 proc.) z efektywnością technologii Bioelektry – mówi Michał Paca.
Bioelektra Group to polska spółka, która opracowała autorską technologię przetwarzania i odzysku odpadów komunalnych. Ma Zakład Mechaniczno-Cieplnego Przetwarzania Odpadów w miejscowości Różanki (woj. warmińsko-mazurskie) otwarty pod koniec 2012 roku.
Spółka Ziemia Polska zajmuje się produkcją stosowanych w rolnictwie środków poprawiających właściwości gleby. Obecnie należy do niej w Polsce pięć zakładów. Spółka Bioodpady.pl specjalizuje się w odbiorze, transporcie i zagospodarowaniu bioodpadów.
Ewa SzekalskaDziennikarz