W ciągu najbliższych trzech lat liczba zielonych budynków podwoi się na całym świecie, a branżę budowlaną praktycznie zdominują energooszczędne technologie. Tymczasem Polska dopiero dojrzewa do standardów budownictwa ekologicznego.
W Polsce jak w Kolumbii
Analiza Dodge Data & Analytics „The World Green Building Trends 2016” wskazuje jednoznacznie, że ekobudownictwo nad Wisłą rozwija się w tak słabym tempie jak np. w Kolumbii. Również według ostatnich danych projektu ZEBRA 2020, tzw. budownictwo zero-energetyczne (ZEB) dopiero u nas raczkuje. Spełniamy jedynie podstawowe wymagania unijnej dyrektywy EPBD dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków.
Tymczasem już za cztery lata, zgodnie z wytycznymi UE, wszystkie nowo powstające domy powinny wykazywać się niemal zerowym zużyciem energii. Osiągnięcie tych założeń jest obecnie jednym z ważniejszych wyzwań sektora budowlanego. – Choć w Polsce nie ma ograniczeń w dostępie do energooszczędnych technologii i rozwiązań, inwestorom i wykonawcom często brakuje wiedzy i doświadczenia przy tego typu projektach. Także architekci muszą na bieżąco śledzić najnowsze trendy oraz dokształcać się w dziedzinie, która staje się kluczowym aspektem nowoczesnego budownictwa – mówi Anna Rabiej, organizator targów i spotkań branżowych Warsaw Build 2016, poświęconych w tym roku zagadnieniom energooszczędności.
Wydatki na prąd niższe o 15 proc.
Obecnie światowy i polski rynek budownictwa ekologicznego napędzają najemcy biurowców oraz użytkownicy budynków publicznych, coraz bardziej świadomi korzyści płynących z zastosowania zielonych technologii w postaci zdecydowanie niższych kosztów eksploatacji nieruchomości.
Deweloperzy obiektów komercyjnych częściej stosują zindywidualizowane systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji czy specjalne systemy automatyzacji oświetlenia, co pozwala najemcom obniżyć wydatki na prąd nawet o 15 proc.
Jak wyliczają przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego PLGBC w raporcie „Certyfikacja zielonych budynków w liczbach”, aktualnie w Polsce mamy ok. 440 wydanych certyfikatów potwierdzających zrównoważone cechy nieruchomości. Pierwsze certyfikaty w systemie LEED i BREEAM zostały przyznane zaledwie sześć lat temu, a obecnie rozwój certyfikacji wielokryterialnych w naszym kraju jest bardzo dynamiczny.
Zielone trendy są coraz bardziej widoczne również w budownictwie mieszkaniowym, choć w tym przypadku trudno prognozować, że w najbliższych latach wszystkie nadwiślańskie nieruchomości uzyskają miano „ZEB”. Jak wskazują dane Buildings Performance Institute Europe (BPIE) i Narodowej Agencji Poszanowana Energii (NAPE), w naszym kraju 70 proc. jednorodzinnych domów (ok. 3,6 mln) nie ma odpowiedniej izolacji. Systemy grzewcze zaś są przestarzałe i najczęściej opierają się na spalaniu węgla.
Źródło: Warsaw Build
Ewa SzekalskaDziennikarz