Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
23.04.2024 23 kwietnia 2024

Dzisiejsze cele redukcyjne są niewystarczające

Europejskie organizacje ekologiczne nawołują do rewizji unijnej polityki klimatycznej. Ich zdaniem obecne regulacje nie zapewnią realizacji porozumienia paryskiego, które właśnie weszło w życie.

   Powrót       04 listopada 2016       Ryzyko środowiskowe   

Podpisane 12 grudnia 2015 roku w Paryżu globalne porozumienie klimatyczne ma zapobiec ociepleniu klimatu powyżej 1,5 stopnia Celsjusza. Unia Europejska, aby skutecznie chronić klimat, powinna zreformować swoją politykę energetyczno-klimatyczną – czytamy w stanowisku przyjętym przez 19 europejskich organizacji ekologicznych(1), które w dniach 3-4 listopada spotkały się w Warszawie na warsztatach dotyczących wdrożenia postanowień Porozumienia Paryskiego. Aby nie przekroczyć granicy wzrostu temperatur o 1,5 stopnia, Unia Europejska powinna przede wszystkim podwyższyć swój wewnętrzny cel redukcji emisji gazów cieplarnianych do roku 2030 z 40 proc. do 55 proc. – uważają organizacje pozarządowe.

Obecne cele są za niskie

Dzień przed wejściem porozumienia paryskiego w życie ONZ opublikował roczny raport, z którego wynika, że obecne cele redukcji gazów cieplarnianych nie pozwolą ograniczyć wzrostu średniej temperatury globalnej do 2 st. C. Mogą za to spowodować wzrost temperatury nawet do 3,4 st. C. Do 2030 roku globalna emisja będzie wynosić od 54 do 56 mld ton CO2 rocznie, przekraczając tym samym dopuszczalną wartość 42 mld ton aż o 12-14 mld ton. Natomiast by zahamować wzrost na poziomie 1,5 st. C roczna emisja nie powinna być wyższa niż 39 mld ton rocznie.

Zbyt wiele luk w prawie

Obecne regulacje dotyczące ochrony klimatu zawierają wiele luk i wyłączeń, które ograniczają ich skuteczność. Przykładowo, według szacunków organizacji Transport & Environment, dzięki lukom w systemie ESR obejmującym emisje m.in. z transportu i budownictwa, Polska zamiast proponowanych przez Komisję Europejską 7-proc. redukcji emisji do 2030 roku, mogłaby de facto utrzymać swoje emisje na niezmienionym poziomie. Dlatego też główne narzędzia europejskiej polityki klimatycznej – system handlu emisjami (ETS) dotyczący m.in. sektora energii oraz rozporządzenie ws. wspólnego wysiłku redukcyjnego (ESR), dotyczące m.in. transportu i budownictwa – wymagają zdaniem organizacji ekologicznych reformy.

- System handlu emisjami powinien stanowić realną zachętę do odchodzenia od paliw kopalnych i nie może służyć subsydiowaniu węgla jak to było do tej pory. Środki z ETS-u powinny być skierowane na inwestycje w odnawialne źródła energii i podnoszenie efektywności energetycznej – podkreśla Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci, która współorganizowała warsztaty.

Redukcja emisji także w non-ETS

Wspólny Wysiłek Redukcyjny (ESR) ma na celu redukcję emisji w sektorach nieobjętych systemem handlu emisjami, czyli m.in. w transporcie, budownictwie i rolnictwie. Zdaniem organizacji ekologicznych, ESR powinien zachęcać do szybkiej transformacji niskoemisyjnej we wszystkich sektorach objętych systemem, nie tylko do roku 2030, ale również później, zgodnie z długookresowym celem redukcji gazów cieplarnianych o minimum 95 proc. do roku 2050. – Musimy zlikwidować luki w systemie, które hamują działania na rzecz ochrony klimatu, przy jednoczesnym wzmocnieniu wewnątrzunijnej elastyczności, aby zapewnić mniej zamożnym krajom środki na sfinansowanie niezbędnych inwestycji – mówi Carlos Calvo Ambel z organizacji Transport & Environment, która zrzesza 50 organizacji zajmujących się rozwojem zrównoważonego transportu.

Pochłanianie CO2 nie może zastąpić ograniczania emisji

Organizacje podkreślają, że działania służące pochłanianiu CO2 nie powinny zastępować wysiłków służących ograniczaniu emisji. – Unia powinna prowadzić zrównoważoną gospodarkę gruntami i lasami, dzięki czemu utrzymamy bioróżnorodność i zwiększymy potencjał pochłaniania gazów cieplarnianych. Jednak te działania muszą iść w parze z odchodzeniem od paliw kopalnych i transformacją w kierunku gospodarki niskoemisyjnej – podkreśla Femke de Jong z Carbon Market Watch.

Źródło: Polska Zielona Sieć

Przypisy

1/ Lista organizacji-sygnatariuszy stanowiska: CAN Europe; CEE Bankwatch Network; Transport and Environment; Zero Waste Europe; Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć; 2Celsius, Rumunia; Carbon Market Watch, Belgia; ClientEarth Poland Prawnicy dla Ziemi, Polska; Ecoclub, Ukraina; FERN, Belgia; Focus Association for Sustainable Development, Słowenia; Green Liberty, Słowenia; Green Line, Albania; Green Movement NGO, Estonia; HEAL Polska, Polska; INSPRO, Polska; Let's do it – Association for clean environment, Macedonia; National Ecological Centre, Ukraina; Polski Klub Ekologiczny - Okręg Mazowiecki, Polska; Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne “Wspólna Ziemia”, Polska

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Uprawnienia do emisji już niedługo w sektorze budynków i transportu. ETS2 a efektywność energetyczna (23 lutego 2024)Zasady sprawozdawczości dla CBAM w okresie przejściowym przyjęte (22 sierpnia 2023)Reforma ETS coraz bliżej. Jest porozumienie PE i Rady UE (19 grudnia 2022)10 mld euro rekompensat dla przedsiębiorstw energochłonnych (18 października 2022)Komisja PE za włączeniem spalarni odpadów do systemu EU ETS (19 maja 2022)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony