- Podczas COP22 po raz pierwszy odbędzie się posiedzenie stron porozumienia paryskiego, podczas którego rozpoczniemy dyskusję nad realizacją porozumienia klimatycznego. Polska, podczas szczytu w Marrakeszu, będzie aktywnie uczestniczyć w negocjacjach. Szczególnie zależy nam na rozpowszechnieniu naszego postulatu, aby wykorzystywać lasy do zmniejszania koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze - zapowiada wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Paweł Sałek, który przewodniczyć będzie polskiej delegacji.
Polski patent na emisje
Ministerstwo Środowiska poinformowało, że w trakcie szczytu przedstawi koncepcje leśnych gospodarstw węglowych oraz bezodpadowej energetyki węglowej. W obradach Segmentu Wysokiego Szczebla (High Level Segment 15-18 listopada) Polskę reprezentować będzie minister Jan Szyszko.
Polska promuje koncepcję leśnych gospodarstw węglowych, które miałyby zmniejszać koncentrację CO2 w atmosferze. Chodzi o to, by przy odpowiedniej gospodarce leśnej, czyli przez sadzenie konkretnych gatunków drzew, bądź dosadzanie nowych drzew w istniejących lasach, wychwycić większą ilość CO2. Węgiel wychwytywany jest przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy. Im dłużej rośnie las, tym więcej węgla jest w nim składowane. Ponadto, by zapobiec "ucieczce" emisji, czyli zmagazynowanego węgla, powinno się unikać tzw. całkowitych zrębów. Zdaniem Lasów Państwowych, taka gospodarka w ciągu 10 lat pozwoliłaby zakumulować 40 mln ton dwutlenku węgla w polskich lasach. Według zapowiedzi program leśnych gospodarstw węglowych miałby ruszyć od przyszłego roku, a ewentualny handel pochłoniętymi emisjami - w 2020 r.
Na efekty trzeba jeszcze poczekać
Ekolodzy dodają, że system handlu emisjami powinien stanowić realną zachętę do odchodzenia od paliw kopalnych i nie służyć subsydiowaniu węgla, jak to było do tej pory. Według nich środki z europejskiego systemu handlu emisjami powinny być skierowane na inwestycje w odnawialne źródła energii i podnoszenie efektywności energetycznej.
Porozumienie paryskie weszło w życie w piątek, formalnie zacznie obowiązywać od 2020 r. Do tej pory umowę ratyfikowało 97 państw w tym główni emitenci gazów cieplarnianych USA i Chiny. Porozumienie ratyfikowała też Unia Europejska oraz Polska. (PAP)