Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
24.04.2024 24 kwietnia 2024

Mazowieckie: przedłużono śledztwo w sprawie niebezpiecznej nitrocelulozy w Pionkach

   Powrót       22 grudnia 2016       Ryzyko środowiskowe   

Do 17 marca 2017 r. przedłużono śledztwo ws. składowania dużej ilości nitrocelulozy na terenie dawnych zakładów „Pronit” w Pionkach (Mazowieckie). Prokuratura stara się ustalić, kiedy i w jaki sposób niebezpieczne materiały zostały zgromadzone na terenie fabryki.

Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz, zgodę na przedłużenie śledztwa o kolejne trzy miesiące podjęła Prokuratura Regionalna w Lublinie. Śledczy kontynuują czynności w celu ustalenia, kiedy i w jaki sposób niebezpieczne materiały zostały zgromadzone na terenie fabryki - wyjaśniła rzeczniczka. Dodała, że w tej sprawie przesłuchano ponad 170 osób, m.in. byłe kierownictwo i pracowników wydziałów PA (produkcji nitrocelulozy) i PG (produkcji prochu) z lat 70. i 80. ub. wieku. Prokuratura czeka jeszcze na opinię z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, który w trakcie utylizacji 240 ton niebezpiecznych materiałów, znalezionych kilka lat temu na terenie zakładu w Pionkach, odkrył tam kolejne 800 ton nitrocelulozy.

- Opinia ma pomóc w stwierdzeniu, czy składowana w Pionkach nitroceluloza stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach - wyjaśniła Chrabąszcz. Sprawą znaleziska niebezpiecznych materiałów w Pionkach prokuratura zajęła się w grudniu ub. roku. Po doniesieniu złożonym przez burmistrza miasta, prokurator wszczął śledztwo w sprawie zgromadzenia bez wymaganego zezwolenia i pozostawienia w miejscu do tego nieprzeznaczonego materiałów wybuchowych w postaci nitrocelulozy. W 2011 i 2012 r. na terenie zakładu w Pionkach, gdzie produkowana była m.in. nitroceluloza, w wyniku wybuchu niebezpiecznych materiałów zginęły trzy osoby. Po tych tragicznych zdarzeniach miasto otrzymało na utylizację ujawnionych wówczas 240 ton niebezpiecznych materiałów łącznie 3 mln zł z NFOŚiGW i WFOŚiGW. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Dyrektywa ws. przestępczości środowiskowej. Prawnik: wysokość kar nie jest najważniejsza (03 kwietnia 2024)Unieszkodliwianie odpadów medycznych i niebezpiecznych a wytwarzanie energii cieplnej i elektrycznej (03 kwietnia 2024)Apel szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Toaleta to nie śmietnik (02 kwietnia 2024)GIOŚ o walce z przestępczością środowiskową (02 kwietnia 2024)ROP na dwa tempa, segregacja BiR i mapa drogowa dla porzuconych odpadów niebezpiecznych (06 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony