Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Sejm odrzucił projekt ustawy o strefach ograniczonej lub zakazanej emisji w miastach

   Powrót       24 lutego 2017       Planowanie przestrzenne   

Sejm odrzucił w piątek projekt ustawy w sprawie ustanawiania stref bez spalin w miastach. Zdaniem sejmowej większości i resortu infrastrutury - projekt był niedopracowany.

Reprezentujący wnioskodawców poseł Marek Sowa przypomniał w Sejmie, że w Polsce sytuacja ze smogiem jest najgorsza w Europie i kraj upominany jest przez Komisję Europejską za nierealizowanie unijnych przepisów, mających na celu poprawę jakości powietrza. Wskazał, że za ustanowieniem w miastach stref ograniczonej emisji i uzależnieniem pozwolenia na wjazd do tych stref od spełniania przez pojazdy odpowiednich norm emisji zanieczyszczeń opowiadają się samorządy zrzeszone w Unii Metropolii Polskich. Podkreślił także, że w miastach europejskich, gdzie takie rozwiązania są wdrożone, zanieczyszczenia komunikacyjne spadły o jedną czwartą. W Polsce - przypomniał - zanieczyszczenia komunikacyjne stanowią dziewięć procent. - Chcę Wam powiedzieć, że ta ustawa tak czy inaczej wróci do tej izby, bo takich rozwiązań nie da się uniknąć - dodał.

Sowa wyjaśnił, że zaproponowane rozwiązania umożliwią ustanowienie przez rady miast powyżej 200 tys. mieszkańców stref ograniczonej bądź zakazanej emisji zanieczyszczeń powstałych w wyniku ruchu pojazdów z silnikami spalinowymi. Tłumaczył, że polegałoby to na wprowadzeniu ograniczeń bądź zakazów wjazdu do danej strefy samochodów niespełniających ustalonych norm emisji spalin Euro.

Krytyczny wobec zmian, poza sejmową większością, był także wiceminister transportu Jerzy Szmit. Przyznał, że autorzy projektu mieli dobre intencje, ale jego wykonalność jest wątpliwa. Wiceminister argumentował, że jeśli projekt zostałby uchwalony, rady miast miałyby nieograniczoną dowolność w ustalaniu zasad, ponieważ nie określono np. zasięgu stref ograniczonego ruchu. Z projektu nie wynika też jasno, czy oznakowaniu (pod względem swojej emisyjności) musiałyby podlegać wszystkie samochody w kraju. Dodał, że w projekcie nie określa się również, jakich konkretnie norm emisji spalin miałyby przestrzegać samochody, co mogłoby powodować, że w miastach obowiązywałyby niejednolite obostrzenia. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Licznik AFIR. Możliwości polskiego rynku a cele rozporządzenia (17 kwietnia 2024)Co dalej z Turowem? Zielona energetyka obywatelska propozycją dla regionu (19 marca 2024)Wszyscy będziemy elastyczni? O nowych trendach na rynku energii (13 lutego 2024)Strefy na Lachy (13 stycznia 2024)Fundusze europejskie na budowę dróg w Polsce zagrożone (27 grudnia 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony