Jan KowejszaPrzedstawiciel handlowy w firmie Arcon Sunmark
Europa dąży do tego, by znacząco zwiększyć cenę uprawnień do emisji CO2, ponieważ obecna cena nie wyzwala impetu ekonomicznego w kwestii inwestowania w OZE. Jeżeli ta cena wzrośnie z 8 euro za prawo do emisji tony CO2 do na przykład 20 euro, stanie się jasne, że przedsiębiorstwa ciepłownicze będą szukały możliwości obniżenia kosztów funkcjonowania, w tym opcji uwzględniających OZE.
Wielkowymiarowe systemy są 4-6 razy efektywniejsze niż małe
Jednym ze sposobów redukcji tych kosztów może być inwestycja w wielkowymiarowe systemy kolektorów słonecznych – skądinąd od czterech do sześciu razy bardziej efektywne niż kolektory instalowane na indywidualnych domach. Już dziś zgłaszają się do nas różne przedsiębiorstwa ciepłownicze w celu oszacowania kosztów takiego przedsięwzięcia.
Zainteresowane są zarówno małe zakłady, z mocą zainstalowaną do 10 MW, jak i większe, posiadające około 200 MW. Gdy rozmawiamy z klientem, wychodzimy od tego, że określa on swoje zapotrzebowanie na energię. Nie można, uogólniając, jednoznacznie określić całkowitej kwoty inwestycji – jest ona indywidualna dla każdego projektu. Jego wartość zależy od konkretnej lokalizacji, od warunków, na jakich można się wpiąć w sieć, ale także od tego, czy posiadamy dany teren pod inwestycję, czy też planujemy jego zakup bądź dzierżawę.
Im większy obszar, tym lepiej
Co taką instalację może ograniczać? Na pewno bardzo ważny jest teren, na którym zostanie posadowiona. Dobrze, jeśli jest to wolny teren, np. nieużytki bądź teren poprzemysłowy, na którym na pewno nie będzie rozwijało się budownictwo. Jako firma nie wykonujemy instalacji mniejszych niż 1000-1500 mkw., jeśli chodzi o otwartą powierzchnię kolektorów. Bierze się to z faktu, że instalacja – czy to duża, czy mała – składa się nie tylko z kolektorów, ale także z wymiennika, pompy ciepła, automatyki i systemu kontroli. Całość jest stosunkowo droga, a skoro kosztuje prawie tyle samo bez względu na wielkość pola solarnego, to im większy ten obszar, tym mniejsze są koszty dodatkowe. Największa do tej pory instalacja została przez naszą firmę uruchomiona w grudniu 2016 roku w Silkeborg w Danii i ma powierzchnię 150 tys. mkw. Jest to zarazem największa instalacja tego typu na świecie.
Liczy się ostateczna cena za energię
Gdy liczymy koszty ewentualnego przedsięwzięcia, wolimy posługiwać się ostateczną ceną za energię z instalacji niż łącznym kosztem samej inwestycji. To bardzo obiektywny wskaźnik, gdyż bez względu na lokalizację pokazuje, ile będzie nas kosztować gigadżul energii cieplnej. Generalnie wielkowymiarowe systemy kolektorów słonecznych dają nam najniższe możliwe koszty ogrzewania - w dodatku wszystkie można oszacować z wyprzedzeniem. Gdy liczyliśmy kilka takich instalacji dla polskich przedsiębiorstw ciepłowniczych, okazało się, że ceny projektów w układzie komercyjnym były zbliżone lub niższe niż średnia cena za 1 GJ energii w kraju - najwyższa cena nie przekraczała 8,50 euro za GJ. Jest to cena niezawierająca kosztów przesyłu, stanowiąca koszt energii z instalacji. Jeśli rozpatrujemy cenę za 1 MWh, mieścimy się w przedziale 25-45 euro. Poza tym, że cena jest konkurencyjna w stosunku do energii produkowanej w sposób tradycyjny, to jeszcze możemy zagwarantować, że będzie ona stabilna nawet przez 25 lat.
Jan Kowejsza
