„Więcej za mniej” - tak w skrócie podsumowuje miniony rok na rynku OZE raport przygotowany wspólnie przez UN Environment, Frankfurt School-UNEP Collaborating Centre i Bloomberg New Energy Finance.
Podczas gdy w 2016 r. na świecie przybyło aż 138,5 GW mocy w źródłach odnawialnych (o 8 proc. więcej niż rok wcześniej), całkowita wartość inwestycji w OZE wyniosła 241,6 mld dolarów – najmniej od 2013 roku. W raporcie wzięto pod uwagę energię wiatrową, słoneczną, z biomasy, poza tym energię z odpadów, geotermię i małą energetykę wodną. Do analizy włączono ponadto off-shore i energię pływów morskich, nie wliczono z kolei dużych elektrowni wodnych.
Zaobserwowana prawidłowość to w dużej mierze wynik spadających kosztów OZE. Na przykład średnie nakłady na 1 megawat zainstalowany w fotowoltaice i energetyce wiatrowej spadły w porównaniu z rokiem 2015 o ponad 10 proc.
75 GW nowych mocy w fotowoltaice
Inwestycje w odnawialne źródła energii były w przybliżeniu dwa razy większe niż w moce węglowe. Jednocześnie nowa moc zainstalowana w OZE stanowiła 55 proc. całej nowo przybyłej mocy, co jest proporcją niespotykaną do tej pory. Udział energii elektrycznej pochodzącej z OZE wzrósł z kolei z 10,3 proc. w 2015 r. do 11,3 proc. w roku kolejnym. W wyniku inwestycji w źródła odnawialne udało się w minionym roku uniknąć emisji około 1,7 gigaton dwutlenku węgla.
Jeśli chodzi o samą fotowoltaikę, nowe inwestycje sięgnęły 113,7 mld dolarów, co oznacza 34-proc. spadek w stosunku do rekordowo wysokiego poziomu z 2015 r. Zainstalowano w tej technologii łącznie 75 GW, czyli najwięcej w historii.
Inwestycje w odnawialne źródła w krajach rozwijających się spadły o 30 proc. do 117 mld dol., w krajach rozwiniętych zaś były niższe o 14 proc. (spadek do 125 mld dol.). Chiny zanotowały w tym względzie spadek o 32 proc. do 78,3 mld dol., przełamując w ten sposób 11-letni trend wzrostowy.
W USA wartość inwestycji była niższa o 10 proc. (osiągnęła poziom 46,4 mld dol.), w Japonii zaś o 56 procent (spadek do 14,4 mld dol.).
W Europie wartość inwestycji jeszcze rosła
Jedynie w Europie obserwowano trend odwrotny: wartość inwestycji w źródła odnawialne nie spadła, lecz wzrosła o 3 proc. do poziomu 59,8 mld dolarów. Wielka Brytania osiągnęła poziom 24 mld dol., a Niemcy - 13,2 mld dol. Inwestycje w OZE w Europie były generalnie zdominowane przez technologię off-shore.
Michael Liebreich, przewodniczący rady nadzorczej BNEF, podsumowując raport powiedział: dotąd zawsze pojawiało się pytanie „czy OZE będzie kiedykolwiek konkurencyjne dla energii z sieci?”. Po znaczących spadkach kosztów OZE w ostatnich latach, niedotowane źródła wiatrowe i solarne mogą być źródłem najtańszej energii w coraz większej liczbie krajów, nawet tych rozwijających się.
Ewa SzekalskaDziennikarz