Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Rozwój OZE to perspektywa dłuższa niż jedna kadencja

Czy Polska sprosta postawionym przez Unię wymogom udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym? Zdaniem ekspertów byłoby to możliwe wyłącznie w sytuacji natychmiastowego podjęcia konkretnych i zdecydowanych działań.

   Powrót       21 kwietnia 2017       Energia   

W środę ukazał się raport „Prognoza realizacji celu OZE 2020 dla Polski” opracowany przez firmę doradczą Ecofys i Uniwersytet Techniczny w Wiedniu. Jego upublicznieniu towarzyszyło śniadanie prasowe, podczas którego eksperci dyskutowali nad wynikami opracowania oraz konsekwencjami niespełnienia przez Polskę międzynarodowych zobowiązań. Reprezentująca Ecofys Izabela Kielichowska wyjaśniła, że w analizach uwzględniono wiele czynników, w tym zmiany zapotrzebowania na energię, obecnie istniejące ramy prawne i czas potrzebny na realizację nowych inwestycji. W efekcie otrzymano kilka możliwych scenariuszy, bardziej i mniej optymistycznych. Co jednak najważniejsze – wszystkie wymagają podjęcia szybkich działań, aby sprostać postawionym Polsce celom.

Nie można spocząć na laurach

Cel OZE na rok 2020(1) został ustanowiony jeszcze w roku 2010. Z danych przedstawionych przez Janusza Gajowieckiego, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, wynika, że do tej pory Polsce udawało się osiągnąć poziomy udziału OZE bliskie zakładanym. Niemniej jednak w ustalonych przed kilku laty prognozach najsilniejszy rozwój inwestycji miał nastąpić pod koniec dekady. Tymczasem, jak zauważył Gajowiecki, w obecnej chwili zamiast zapowiadanych ułatwień dla inwestycji OZE przedsiębiorcy borykają się z nowymi trudnościami, np. gwałtownym spadkiem cen zielonych certyfikatów.

Drugą podniesioną podczas spotkania kwestią był czas realizacji przedsięwzięć. Kielichowska zaznaczyła, że w raporcie nie uwzględniano inwestycji w energetykę odnawialną, które miałyby miejsce w 2020 roku, ponieważ nie zdążyłyby one wpłynąć na realizację celu dla roku 2020. Eksperci wyrazili też obawę, że nawet decyzje podjęte w roku 2019 lub 2018 mogą być zbyt późne, gdyż należy wziąć pod uwagę czas potrzebny np. bankom na udzielenie kredytów i sprowadzenie materiałów do budowy danego obiektu. Dlatego przedsięwzięcia, dzięki którym Polska spełni cel na rok 2020, powinny rozpocząć się już teraz. Według twórców raportu, jeśli to nie nastąpi, Polska nie wypełni swoich zobowiązań.

Albo kara, albo drogi transfer

Realizacja celu OZE 2020 jest ważna z punktu widzenia finansów państwa, ponieważ w przypadku niewypełnienia zobowiązań Komisja Europejska będzie uprawniona do nałożenia kar finansowych. Możliwe będzie odwołanie się od decyzji KE i wnioskowanie o umorzenie nałożonych kar, ale nie da się przewidzieć szans na powodzenie takiego działania. Biorąc pod uwagę polityczny i wizerunkowy aspekt realizacji celów OZE przez Unię prawdopodobne jest raczej, że Komisja okaże się niechętna do negocjacji.

Kierujący Departamentem Energetyki Innowacyjnej w kancelarii prawnej K&L Gates Karol Lasocki tłumaczył, że państwa będą mogły ratować się przed karami poprzez tzw. transfer statystyczny, czyli wykupienie energii ze źródeł odnawialnych od państw mających ich nadwyżkę. Podkreślił też, że nie wiadomo ile taka operacja mogłaby kosztować oraz czy będzie odpowiednia ilość nadwyżki zielonej energii w skali całej Unii. Lasocki przypuszcza, że zarówno cena transferu, jak i wysokość kary, będą odpowiadały kosztom wybudowania nowej instalacji OZE.

Odpowiedzialność nie może być wiecznie odwlekana

Wniosek jest taki, że w długoterminowej perspektywie zdecydowanie bardziej opłacalne byłoby spożytkowanie pieniędzy na budowę instalacji OZE, które posłużą przez lata, niż na jednorazowy transfer bądź karę. Warto też zauważyć, że rok 2020 nie jest końcem realizacji celów OZE – międzynarodowa polityka klimatyczna zmierzająca do ograniczenia emisji CO2 bez żadnych wątpliwości będzie kontynuowana. Dlatego też, jak mówili eksperci, rząd powinien planować i wspierać energetykę odnawialną w perspektywie dłuższej niż jedna kadencja i zaprzestać przenoszenia odpowiedzialności za realizację celów OZE na swoich następców, co niestety miało miejsce w ostatnich latach.

Dominika Adamska: Sekretarz redakcji, geograf

Przypisy

1/ Zgodnie z dyrektywą w sprawie odnawialnych źródeł energii (2009/28/WE) Polska zobowiązała się do realizacji celu 15-procentowego udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE) w końcowym zużyciu energii brutto do roku 2020

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Biometan elementem sine qua non zrównoważonego rozwoju firmy i kraju (03 kwietnia 2024)Ponad 43% udziału OZE w globalnej produkcji energii. Łączna moc to 3870 GW (02 kwietnia 2024)Co dalej z Turowem? Zielona energetyka obywatelska propozycją dla regionu (19 marca 2024)Potrzeba taksonomii OZE. IRENA z postulatem (14 marca 2024)Nowy zarząd PGE. Dariusz Marzec prezesem (07 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony