Mobilne stacje monitoringu jakości powietrza będą wyposażone w mierniki do ciągłego pomiaru zanieczyszczeń pyłowych, tlenków azotu oraz benzenu - wynika z odpowiedzi wiceministra środowiska Pawła Sałka na poselską interpelację.
Odpowiadając na interpelację posła Tomasza Kostusia sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Paweł Sałek potwierdził, że planowane jest rozszerzenie systemu monitorowania jakości powietrza w Polsce.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) wystąpił o rozszerzenie realizowanego przez Krajowe Laboratorium Referencyjne i Wzorcujące GIOŚ w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko projektu. Chodzi przede wszystkim o doposażenie i rozwój sieci monitoringu Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ). Inspekcja oczekuje jeszcze na decyzję w tej sprawie i termin rozpoczęcia projektu. Stawka jest niebagatelna, gdyż za kwotę 50 mln zł inspekcja planuje doposażenie wszystkich wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska w mobilne stacje monitoringu jakości powietrza. Stacje mają zostać wyposażone w mierniki do ciągłego pomiaru zanieczyszczeń pyłowych, tlenków azotu oraz benzenu. Planuje się zakup łącznie co najmniej 20 stacji mobilnych. - Dodatkowo zakupy obejmą analizatory i mierniki do pomiarów zanieczyszczeń powietrza, które pozwolą na doposażenie istniejących stacji pomiarowych oraz uzyskanie lepszej kompletności danych - pisze dalej Sałek.
Rozwój sieci stacji pomiarowych ma umożliwić w szczególności lokalizację źródeł zanieczyszczeń oraz skuteczniejsze zwalczanie szkodliwych praktyk w użytkowaniu kotłów oraz instalacji przemysłowych.
Kamil SzydłowskiDziennikarz, prawnik