Ogólnopolską markę wody z kranu o nazwie DomoVita planuje stworzyć jedna z krakowskich agencji reklamowych. Jak mówił nam jej szef, Jacek Sadowski, sam projekt jest projektem przede wszystkim edukacyjnym. Ma się skupiać na tym, aby skłonić konsumentów do picia jak największej ilości wody, w dalszej kolejności zaś uświadamiać, że woda z kranu - zwłaszcza w większych miastach - jest równie dobra albo lepsza od wody butelkowanej.
- Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że woda z kranu ma dwa źródła – może pochodzić z wodociągów lub ze studni. Z tego drugiego źródła bardzo często bywa zanieczyszczona, ponieważ coraz więcej w niej chemikaliów, soli drogowej, poza tym zagęszczenie zabudowań powoduje, że do warstwy wodonośnej przedostaje się zawartość szamb, często dziurawionych w celach „oszczędnościowych” - wyjaśnił Jacek Sadowski. – Naukowcy, z którymi współpracujemy w ramach projektu, podkreślają też, że zanieczyszczenia te potrafią przenosić się na bardzo duże odległości – dodał.
50-60 proc. wodociągów mogłoby posługiwać się marką
Agencja swoją kampanię kieruje zarówno do miast, jak i do wodociągów. Poprzez stworzenie marki DomoVita, zamierza zapewnić mieszkańcom powtarzalną jakość wody, zgodną z określonymi parametrami. Jak zapewnił Sadowski, taka „markowa” woda będzie poddawana częstym, rygorystycznym kontrolom. Według rozeznania rynku, jakie zrobiła dotąd agencja, określonym w ramach projektu parametrom odpowiada woda z około 50-60 proc. wodociągów w Polsce.
Jeśli tylko dane przedsiębiorstwo wod-kan spełnia określone wymogi jakościowe, będzie mogło podpisać umowę z agencją, ostatecznie „podłączając” się do ogólnopolskiej kampanii marki DomoVita. Jak przekonuje Sadowski, taka kampania prowadzona indywidualnie wymagałaby zaangażowania znacznie większych środków. Wodociągi decydujące się na współpracę otrzymają także pakiet materiałów informacyjnych – know-how pozwalające zarządzać marką we własnym zakresie.
Poidełka i saturatory pomogą promować wodę z kranu
Na razie nie miały jeszcze miejsca rozmowy z konkretnymi wodociągami, ponieważ trwa pilotaż, który jest prowadzony w Otwocku. Tam, oprócz samej kampanii edukacyjnej, woda z Otwockiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji ma być dystrybuowana w miejscach publicznych – kilkanaście poidełek ma trafić do szkół, poza tym kilka do galerii handlowych oraz miejsc w przestrzeni miejskiej. Do łask powrócą także saturatory.
Daleko idącym efektem akcji, którą agencja oficjalnie rozpocznie w najbliższy czwartek w Otwocku, ma być także zachęcenie mieszkańców miast do przyłączania się w coraz większym stopniu do sieci wodociągowych.
Ewa SzekalskaDziennikarz