O włączenie dwutlenku tytanu (TiO₂) do grupy substancji rakotwórczych wystąpiła do Europejskiej Agencji Chemikaliów francuska Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia, Żywności, Środowiska i Pracy (ANSES)(1). Decyzja miałaby znaczący wpływ na przemysł, ponieważ składnik ten ze względu na swoje rozliczne cechy znajduje zastosowanie w wielu dziedzinach.
Dodatek do betonu... i do ciasteczek
Na przykład z racji swoich właściwości wybielających, rozjaśniających lub zmętniających jest chętnie używany w branży tworzyw sztucznych. Co ciekawe, z tych samych powodów stosuje się dwutlenek tytanu w przemyśle kosmetycznym (dodawany jest do mydeł, past do zębów czy kremów przeciwsłonecznych). Chętnie używany także w przemyśle spożywczym (tu kryje się pod symbolem E171, nadając śnieżnobiały kolor ciastkom i czekoladkom) czy farmaceutycznym.
Bywa ponadto traktowany jako środek zmniejszający palność i zapewniający odporność na promieniowanie UV, w tym powodujący samooczyszczanie się powierzchni. Dobrze sprawdza się więc m.in. w sektorze budowlanym, głównie w zastosowaniach zewnętrznych – np. jako dodatek do betonu.
Zmiany przedrakowe u prawie 40 proc. szczurów
Komitet ds. Oceny Ryzyka Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) zasugerował zaklasyfikowanie dwutlenku tytanu jako substancji potencjalnie rakotwórczej w następstwie narażenia drogą oddechową (zostałaby wtedy przypisana do kategorii 1B; w tym przypadku klasyfikacja opiera się na badaniach przeprowadzonych na zwierzętach).
Badania na szczurach przeprowadzone już w 1998 r. miały udowodnić, że podobnie jak gryzonie otrzymujące duże dawki TiO₂ drogą oddechową, tak samo pracownicy produkcyjni narażeni na wdychanie tej substancji mają większe szanse zachorowania na raka płuc. Badanie uznano jednak za niewystarczający dowód na rakotwórczość dwutlenku tytanu u ludzi.
Inne badanie(2) przeprowadził francuski Narodowy Instytut Badań Rolniczych (INRA) w styczniu br. Na podstawie doświadczeń na szczurach udowodniono, że E171 przenika przez ścianę jelit, mogąc powodować w nich zmiany przedrakowe, a następnie przedostaje się do krwi. Szczurom przez 100 dni podawano wraz z wodą do picia dwutlenek tytanu w ilości 10 mg na kilogram masy ciała, która jest dawką zbliżoną do tej, na którą przeciętnie narażony jest człowiek (dane EFSA z 2016 r.). Zmiany przedrakowe w jelitach pojawiły się u 4 z 11 szczurów.
Konieczna dodatkowa analiza przewidziana na 2018 rok
Wyniki badań generalnie są jednak mało jednoznaczne, co można prześledzić tutaj.
W 2018 r. ANSES ma postarać się o bardziej pogłębioną analizę zagrożeń i ryzyka związanego z dwutlenkiem tytanu dla zdrowia ludzkiego i środowiska naturalnego zgodnie z rozporządzeniem REACH. Być może w związku z tym będzie wymagała od producentów dostarczenia dodatkowych danych. Wiedza na ten temat umożliwiłaby w przyszłości określenie aktualnego poziomu dopuszczalnego dziennego pobrania dla tej substancji.
Z ciastek TiO₂ można usunąć, z plastiku będzie trudniej
Jeżeli wniosek skierowany do ECHA zostanie zatwierdzony przez Komisję Europejską, producenci stosujący dwutlenek tytanu będą mieli co najmniej obowiązek umieszczania na produktach odpowiedniego oznakowania, a także informowania o ryzyku ponoszonym przez pracowników mających kontakt z tą substancją.
Krytycznie do ewentualnej zmiany statusu dwutlenku tytanu podchodzi zwłaszcza branża tworzyw sztucznych, która wręcz nie wyobraża sobie, jak miałaby się obyć bez tego składnika. W branży spożywczej natomiast, w obawie o pogorszenie wizerunku, wiele firm już zapowiedziało rezygnację z TiO₂, ubiegając decyzję ECHA.
Ewa SzekalskaDziennikarz
Przypisy
1/ Dioxyde de titanehttps://www.anses.fr/fr/content/dioxyde-de-titane2/ Additif alimentaire E171 : les premiers résultats de l'exposition orale aux nanoparticules de dioxyde de titane
https://inra-dam-front-resources-cdn.brainsonic.com/ressources/afile/380522-b7eec-resource-cp-additif-alimentaire-e171-les-premiers-resultats-de-loexposition-orale-aux-nanoparticules-de-dioxyde-de-titane.pdf