16 sierpnia 2017 r., czyli w dniu dzisiejszym, wchodzi w życie Konwencja z Minamaty, której celem jest ochrona zdrowia ludzkiego i środowiska przed antropogenicznymi emisjami i uwolnieniami rtęci oraz związków rtęci.
W październiku 2013 r. tekst Konwencji został przyjęty i podpisany przez 128 państw, ale do momentu ratyfikowania przez co najmniej 50 krajów, nie miał mocy prawnej. Ten kamień milowy osiągnięto w maju br., 16 sierpnia br. natomiast Konwencja wchodzi w życie.
Traktat zobowiązuje Strony do zakazywania otwierania nowych kopalni rtęci i do likwidowania istniejących. Obejmuje zakaz stosowania wielu powszechnie używanych produktów zawierających rtęć i procesów z użyciem tego pierwiastka. Wprowadza ponadto środki kontroli uwolnień rtęci oraz wymagania dla krajowych planów zmniejszenia zużycia rtęci w procesach wydobycia złota na małą skalę. Konwencja ma też na celu zmniejszenie handlu rtęcią, promowanie właściwego jej składowania i usuwania. Strony Konwencji będą musiały zająć się terenami skażonymi rtęcią i starać się ograniczyć narażenie na tę niebezpieczną neurotoksynę.
Pierwsza konferencja Stron odbędzie się w dniach 24 - 29 września 2017 r. w Genewie, w Szwajcarii. Ma się na niej spotkać ponad 1000 delegatów i około 50 ministrów, którzy położą podwaliny pod skuteczne funkcjonowanie traktatu.
Oczekuje się, że z biegiem czasu konwencja zapewni niezbędne środki techniczne i finansowe niezbędne do zmniejszania ryzyka narażenia na rtęć na całym świecie.
Konwencja z Minamaty łączy trzy inne konwencje ONZ mające na celu zmniejszenie wpływu chemikaliów i odpadów – bazylejską, rotterdamską i sztokholmską.
Ewa SzekalskaDziennikarz