Rola miejskiej zieleni jest nie do przecenienia. Parki stanowią zielone enklawy chroniące przed miejskim zgiełkiem, a zasadzone wzdłuż ulic i chodników drzewa poprawiają estetykę traktów komunikacyjnych. Zadaniem drzew i krzewów jest też poprawa stanu miejskiego powietrza oraz pochłanianie szkodliwych zanieczyszczeń. Czy tak jest w rzeczywistości?
Rośliny szkodzą latem
Niektóre badania sugerują, że podczas upałów drzewa mogą nie tylko przestać pochłaniać szkodliwe substancje, ale wręcz wzmagać zanieczyszczenie powietrza. Informuje o tym artykuł naukowy napisany na podstawie badań zgromadzonych w Berlinie pt. „Effect of VOC emissions from vegetation on air quality in Berlin during a heatwave(1)”, który został opublikowany na łamach „Environmental Science & Technology". Na podstawie wyników przeprowadzonych analiz stwierdzono, że za pogorszenie jakości powietrza odpowiedzialne są lotne związki organiczne (ang. volatile organic compounds - VOC).
Lotne związki organiczne są uwalniane przez rośliny, po czym zaczynają reagować z innymi substancjami znajdującymi się w powietrzu. Kluczowa w emisji VOC jest temperatura. W okresach chłodniejszych rośliny uwalniają mniej VOC niż w dniach o znacznie wyższych wartościach temperatur.
Czym jest ozon troposferyczny?
Ozon troposferyczny (przygruntowy) to zanieczyszczenie wtórne powstałe w troposferze na skutek przemian chemicznych zanieczyszczeń pierwotnych, takich jak tlenki azotu, niemetanowe lotne związki organiczne czy metan. Powstały w wyniku tego ozon wpływa szkodliwie przede wszystkim na górne drogi oddechowe. Ten typ smogu jest znany jako smog fotochemiczny lub smog typu Los Angeles.
Więcej roślin, mniej samochodów
Powyższe badania nie przekreślają jednak korzyści, jakie płyną z sadzenia zieleni w miastach. Po pierwsze drzewa pochłaniają dwutlenek węgla, a ponadto pozwalają na częściową redukcję emisji węglowodorów uwalnianych ze zbiorników paliw. Dodatkowo miejska roślinność zatrzymuje wody opadowe i tworzy obszary zacienione.
Mimo powyższych należy pamiętać, że połączenie roślin z emisjami antropogenicznymi może mieć poważne skutki, zwłaszcza latem. Oznacza to, że do poprawy stanu środowiska w miastach nie wystarczy wprowadzenie roślinności, która ma pochłaniać szkodliwe substancje. Zieleń miejska nie jest remedium na zanieczyszczenia powietrza pochodzące z sektora transportu. Kluczem jest ograniczenie emisji tlenków azotu, które w połączeniu z lotnymi związkami organicznymi są wyjątkowo niebezpieczne.
Natalia Rytelewska-ChilczukDziennikarz, specjalista ds. ochrony środowiska
Przypisy
1/ Effect of VOC Emissions from Vegetation on Air Quality in Berlin during a Heatwavehttp://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.est.6b06514