W najbliższy wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie będzie rozpatrywał skargi na uchwałę antysmogową dla Małopolski, którą sejmik uchwalił w styczniu tego roku. Jak poinformowano PAP w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego skargi złożyły dwie osoby fizyczne eksploatujące instalacje, które nie spełniają wymogów oraz dwa podmioty gospodarcze, zajmujące się sprzedażą węgla.
Skutki finansowe i ograniczenie działalności
Podnoszą one m.in. że uchwała przyniesie niekorzystne i nieuzasadnione skutki finansowe i że doprowadzi do ograniczenia działalności producentów urządzeń grzewczych na paliwa stałe. W skargach jest też mowa, że celem uchwały powinno być jedynie wprowadzenie incydentalnych i wyjątkowych ograniczeń i zakazów, tymczasem zapisane tam normy mają charakter systemowy, bezterminowy i mają obowiązywać bez względu na wystąpienie szczególnych i wyjątkowych okoliczności. Kolejne zarzuty to: przekroczenie przez sejmik granic upoważnienia ustawowego, naruszenie art. 76 Konstytucji RP, który wyraża zasadę ochrony najemców, braku odpowiedniego vacatio legis oraz brak jasnej definicji "systemu centralnego ogrzewania".
Zdaniem autorów skarg poprzez akt prawa miejscowego wprowadzane są unormowania sprzeczne z rozporządzeniami UE (chodzi o zakaz produkcji lub sprzedaży urządzeń grzewczych), a realizacja uchwały wymaga dokonania wymiany instalacji w każdych okolicznościach.
Wcześniejsze skargi oddalone
Wcześniej zaskarżane były dwie antysmogowe uchwały sejmiku dla Krakowa wprowadzające całkowity zakaz palenia w mieście węglem. Pierwsza z nich z listopada 2013 r. została uznana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny za nieważną, a Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał ten wyrok. W przypadku drugiej - ze stycznia 2016 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił trzy skargi, uznając, że są one bezzasadne, a uchwała sejmiku została podjęta w granicach prawa. Zakaz palenia w Krakowie węglem zacznie obowiązywać od 1 września 2019 r. (PAP)